Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Chiron" <e...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po
rowach uciekają) - trochę długie
Date: Tue, 17 Nov 2009 09:24:13 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 97
Message-ID: <hdtmjd$kp2$1@news.onet.pl>
References: <4...@d...googlegroups.com>
<4...@e...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1258446253 21282 217.113.230.73 (17 Nov 2009 08:24:13 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 17 Nov 2009 08:24:13 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:484801
Ukryj nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:4a77a035-4d27-4c5e-a9de-d49171fa75e7@e23g2000yq
d.googlegroups.com...
darr_d1 wrote:
> Witam Państwa!
>
> Na wstępie zastrzegam, że tytułowy tekst w nawiasie (ja nie z tych co
> po rowach uciekają) nie dotyczy mojej osoby - wyjaśniam to nieco
> dalej.
>
> W ostatnim czasie ginie w mojej okolicy sporo osób w wypadkach
> samochodowych - co gorsza są to młode osoby. Nie wiem czy to jakieś
> fatum czy może raczej tylko fatalny zbieg okoliczności. Tydzień temu
> zginął mój kolega. Jego wina - wjechał pod tira. Zbyt szybko jechał,
> wyrzuciło go na zakręcie wprost pod koła jadącego z naprzeciwka
> pojazdu. Dziś zginęły dwie dziewczyny jadące do szkoły - też z własnej
> winy (tej kierującej), wyprzedzała traktor i zderzyła się z busem.
> Pasażerka poniosła śmierć na miejscu, kierująca zmarła w szpitalu.
> Pomijam fakt, że gdzieś tak w połowie, pomiędzy tymi wypadkami mówili
> w radiu o innym - jakaś czołówka, kierowca wjechał pod tira.
> Przypadkowo zasłyszany komentarz osoby słuchającej tej relacji
> brzmiał: "o, następny..."
>
> Ja sam miałem kilka razy w życiu szczęście jako kierowca. Nie należę
> do osób, które jeżdżą z przesadną ostrożnością czy też pomału, choć
> pewnych granic staram się nie przekraczać. Było więc kilka takich
> sytuacji, w których (wiem to na pewno) pomogła mi opatrzność, czy
> jakkolwiek by tego nie nazwać.
>
> Od czego to jednak zależy, dlaczego mnie się uda(wa)ło, a im nie?
> Dlaczego oni właśnie musieli zginąć? Młody, dwudziestokilkuletni
> chłopak, który na codzień jeździł zawodowo TIR-em musiał zginąć jadąc
> prywatnie osobówką pod kołami... TIR-a? Dlaczego dwie młode, 18-19
> letnie dziewczyny musiały zginąć w drodze do szkoły, wyprzedzając
> traktor? Czy zabrakło doświadczenia czy może też zawiniła brawura?
> Jakkolwiek by nie było ludzie na drodze nie powinni ginąć. Wspomniane
> osoby zginęły, jak niejeden by stwierdził, "z własnej winy". Pomijając
> pasażerkę jadącą z koleżanką do szkoły. Pozostali uczestnicy wypadków
> (ci drudzy) wyszli raczej bez szwanku.
>
> I jeszcze słówko do "chojraków", zwłaszcza kierowców ciężarówek.
> Czytałem gdzieś niedawno stwierdzenie jednego z takich panów-kierowców
> brzmiące mniej więcej jak w tytułowym nawiasie: "ja nie z tych co po
> rowach uciekają". A macie Wy dzieci? Jeżdżą samochodami? Zastanówcie
> się czy naprawdę chcecie być ich sędziami, katami i zabójcami? Że niby
> co - dzieciakowi zabrakło wyobraźni, źle ocenił sytuację czy być może
> poniosła go fantazja i dlatego zasłużył na ŚMIERĆ? Tak samo jego
> kolega czy koleżanka, współpasażerowie jadący z nim? Fakt, popełnili
> straszny błąd - wsiedli do jego samochodu...
>
> Czy ktoś, ktokolwiek z nas (Was) kierujących może stanąć przed lustrem
> i powiedzieć sobie, prosto w oczy: "ja NIGDY nie popełniłem błędu za
> kierownicą..."?
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
>
> PS. Kieruję te słowa ku pamięci i w imieniu wszystkich osób, które
> poniosły śmierć na drodze - bez względu na to czy zginęły z własnej
> winy czy też z cudzej. Być może nawet spowodowały czyjąś śmierć. Na
> pewno jednak tego NIE PLANOWAŁY...
Zauważyłeś , teraz w radio mówi się, że co chwila następny więzień
popełnia samobójstwo?
Myślisz , że po prostu tylko media bardziej się interesują? Nie.
Sędziowie w tej chwili są tak przewrażliwieni na temat samobójstw i
mianowicie zaczeli częściej wysyłać na badania psychiatryczne.
Wytworzyła się forma , jak przepowiadająca siebie przepowiednia,
ludzie się skupili na tych czynnościach , wydarzeniach, a forma
potrzebuje treści, aby nadal egzystować, podświadomie ludzie w pewnym
sensie chcą tych wydarzeń, spietrzyli się, wytworzyły się ciśnienia i
to zabija kolejnych.
Zajmij się czymś innym, dla dobra wszystkich.
----------------------------------------------------
------------------------------------------
Dobre. Naprawdę. Odnieś to teraz do homoseksualizmu
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|