Waldemar Maria Pawlak pisze:
> Panslavista napisał(a):
>> 1) Najprostszy sposób - zanurzać jajko w okresie inkubacji w ciepły
>> roztwór
>> barwników spożywczych (aby nie zabiły zarodka.
>> 2) Drugi sposób - nagrzać w ciepłej (50°C) wodzie przez 5 min, następnie
>> zanurzyć na 10min w roztwór barwnika ochłodzony do 9°C.
>> 3) Strzykawka - wprowadzić do tępszego końca jajka (pod koniec inkubacji)
>> odrobinę barwnika, ale tak, aby nie uszkodzić kurczaka - można wprowadzać
>> różne kolory, aby tylko się nie mieszały.
>
> Ty nie jestes popierdolony. Ty jesteś po prostu chory!. Szkoda że twoja
> matka nie barwiła się np. olejną. No ja pierdole, co za kretyn jebany.
>
panslavista bawi sie w kurczaki z probówki, bo sam jest rezultatem
nieudanej krzyżówki szczura śniadego z gorylem, niestety będąc w stadium
embrionalnym został sprzedany do północnokoreańskiego laboratorium, skąd
wykradli go izraelscy muzułmanie