Data: 2006-04-04 08:54:23
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e0t9b7$2369$1@news.mm.pl...
> Do mnie ta argumentacja Harun nie przemawia :)
> Dokładnie tak samo mógłby się tłumaczyć przedstawiciel każdego innego
> zawodu.
> Oczywiście rozumiem zmęczenie materiału, to, że człowiek nie jest maszyną,
> ale nie rozumiem, jak można tym usprawiedliwiać korzystanie z pomocy osób
> niekompetentnych.
> Wyobrażasz sobie pomoc córki zmęczonego lekarza?
> "Ale panie władzo, córka tylko waży i mierzy te dzieci, nie bada ich i nie
> diagnozuje"
No i co jakby zważyła i zmierzyła i zapisała wynik? Ktoś mógłby od tego
umrzeć albo zostać źle zdiagnozowany?
Nie rozumiem afery o to ze ktoś wstępnie sprawdza orty, przecież to
wystarczy nie mieć dysleksji i dysgrafii.
Wielkie mi co, zwykła upiardliwa taśmówka odciążająca fachowca.
Idąc waszym tropem, to zakłamaniem czy jak to tam było, brakiem fachowości i
wykorzystywaniem niekompetentnej pomocy jest sprawdzanie dziecku przez
rodzica , ortów w jego pracach domowych.
W dodatku oszustwo, bo się zawyża poziom i włazi z butami w kompetencje i
nauczyciela i ucznia. ;)))
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
|