Harun al Rashid wrote:

> Trafiłaś?
> Czy Ty choć przez moment zastanowiłaś się jak obraźliwe było Twoje
> stwierdzenie? Mnie osobiście dotknęło. I nie widzę najmniejszego powodu,
> by swoje oburzenie ukrywać. Zwrot o 'bogatych prezentach' podpada wprost
> pod oskarżenie o korupcję w świetle obecnych przepisów.
> Masz jakieś podstawy, by formuować podobne sądy na mój temat?

Uderz w stol? Jezeli Ciebie to nie dotyczy to dlaczego tak sie oburzasz
tym co ja napisalam?

>> Oczywiscie. Ale jako nauczycielka wiesz czego oczekujesz od dzieci i
>> ich rodzicow. Jezeli wiec chcesz przy okazji pomoc, to pomoz. A jak
>> nie chcesz, to laski nikomu nie rob, ale tez i nie pisz co to moglabys
>> zrobic ale ze wzgledu na nastroszenie sie robic nie bedziesz.
>>
> Totalne niezrozumienie przedmówcy, albo lecisz w zaparte.

Dosc pozno pisalam, nie zwrocilam uwagi, przepraszam.

> 'Pomóż, nie rób łaski, nie pisz.'
> Coraz weselej. Teraz zamierzasz mnie pouczać co i jak mam pisać na
> newsach? :-/

Nie zamierzam nic robic. Jedynie pokazuje Tobie to, czego Ty nie jestes
(najwyrazniej) w stanie dostrzec.

> Śmiało, czekam na dalszy ciąg: co wolno mi czytać, w jakiej pozycji
> uprawiać seks, w jakich garnkach gotować, itd. Nie żałuj sobie, podobno
> płacisz i wymagasz.

Hehe, fajnie sobie wyobrazasz moja strone odpowiedzialnosci jako rodzic.
Niech Tobie bedzie - place i wymagam :)
Kasia