Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:gcib5h$rb8$1@news.dialog.net.pl...
> "JanB" <j...@g...pl> wrote in message
> news:gci7cc$cut$1@inews.gazeta.pl...
>
> > A skąd wziąłeś te dane?
> > Banki mają magiczną maszynkę pomnażającą pieniądze?
>
> Mnoznikiem jest depozyt ktory musi byc o wartosci 10% danego kredytu.
> Wiec jesli bank ma 10 tys zlotych, moze dac 100 tys zlotych kredytu.
> Nie musi miec 100 tys. Depozyt wynosi 10%.
>
> Nowy pieniadz, dopisany w banku do nowego rachunku wchodzi po prostu
> w rynek zwiekszajac inflacje (czyli powodujac spadek wartosci pieniadza),
> oraz powodujac wzrost cen np. mieszkan. To dlatego wzrosla cena mieszkań,
> bo wszedl nowy "pusty pieniadz" na rynku, otrzymywan z kredytow
> (tak mysle).

Wiesz co Ci powiem?
Przeczytaj sobie jakikolwiek podręcznik do ekonomii (obstawiam, że poziom
gimnazjum wystarczy) to przestaniesz gadać głupoty.
Nie jestem ekspertem, ale akurat o tym temacie mam cień pojęcia i zwyczajnie
bredzisz:)