Data: 2006-08-16 13:36:40
Temat: Re: Kara smierci a inne rozwiazanie
Od: "el Guapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
(...)
> Zreszta, nie chodzi tu o *surowosc* kar, lecz o ich *nieuchronnosc*. To
> jest znacznie wazniejsze i jestem przekonany, ze ma ogromny wplyw na
> poziom przestepczosci.
(...)
I nie sądzisz, że np. liczba kradzieży wzrosła by dramatycznie gdyby jedyną
karą za kradzież było jedynie oddanie 1% wartości przedmiotu kradzieży, nawet
przy 100% wykrywalności kradzieży??? No problem - wyrywam Ci setkę i bez
najmniejszych oporów oddaję zamiast niej złocisza - nawet nie musisz się
fatygować wołaniem policjanta...
Jeśli kara jest niewspółmiernie niska do zysku osiągniętego z przestępstwa, to
nieuchronność kary ma znikomiuteńkie znaczenie.
Samo przeciwstawienie 'surowość vs nieuchronność' jest już błędne, ale jeśli
jedyny język, jakim się operuje to język lewactwa, naszpikowany jego
niedorzecznymi stereotypami, to takie absurdałki wychodzą...
Skuteczność to wypadkowa tych dwóch zmiennych. Najsurowsze kary przy zerowej
wykrywalności nie dadzą nic tak samo, jak znikomo dokuczliwe kary przy 100%
wykrywalności i nieuchronności.
Jest to nieco podobna sytuacja jak w przypadku krzywej Laffera: przy zerowych
podatkach wpływy do budżetu wynoszą zero, ale także i przy 100%, bo po co
pracować, skoro nic dla siebie z tej pracy nie ma. Gdzieś pomiędzy tymi
skrajnościami jest optimum, tak i pomiędzy surowością i nieuchronnością jest
optimum skuteczności.
Pozdrawiam
EG
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|