Data: 2010-09-30 10:26:31
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:15:58 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:16abcpsr7d80u.i3mszvibwpi7$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 30 Sep 2010 09:57:25 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:qqh54ho65ryi$.127c0knnghl41$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 29 Sep 2010 11:51:43 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:17hswfn77podh.10ul73ii057u0$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:07:56 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 17:42:37 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2010-09-28 15:52, Chiron pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Jak tylko będziecie w moim mieście- daj znać
>>>>>>>>
>>>>>>>> Czyli należysz do tego typu znajomych, którzy zazwyczaj kwitują
>>>>>>>> deklarowaną chęć spotkania hasłem "zdzwonimy się" albo "będziemy w
>>>>>>>> kontakcie".
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ewa
>>>>>>>
>>>>>>> Najlepszy jest koniec maja - że tak się wtrącę. Bo wtedy jest ciepło,
>>>>>>> no
>>>>>>> i
>>>>>>> zdążam zrzucic te 2 kg po smakowitej fajerkowej zimie ;-P
>>>>>>>
>>>>>> Hmmm, a co te kilogramy mają do wiatraka? Żeby się spotkać trzeba coś
>>>>>> zrzucić?? ;)
>>>>>
>>>>> A ja głupia myślałam, że jesteś kobietą :-)))))))))
>>>>>
>>>> Ja z tych, co po zimie zrzucają tylko futro ;P
>>>>
>>>> Pozdrawiam,
>>>> F.
>>>>
>>>
>>> Nie chcesz znasz obrazów, które zalęgły mi się przed oczami.... (ale
>>> poszłabym w kierunku potężnego owłosienia... łydek) :-)))
>>>
>>> (i bardzo proszę nie traktować mnie poważnie)
>>>
>>> MK
>>
>> Mnie tylko foki, foki wymarzone, tzn kotiki, się nasuwają w skojarzeniach.
>> Boszsz, co za miękota! :-)
>>
>
> Moja babcia to miała......
>
> W życiu bym nie założyła - krwawy ochlap. Brrrr......
E tam, ja raz miałam kotiki na sobie, na wielkie wyjście pożyczyła mi (a
raczej wmusiła, bo pasowały do mojej kreacji) pewna życzliwa dusza. Mniam -
długość do talii, rozszerzany dół i rękawy, perłowopiaskowy kolor, do
złotej sukni były jak marzenie 3-)
>
> Ixi, takie wełny teraz są piękne. Lekkie, strzyżone... kiedyś takich nie
> było. Nie zabierajmy skórek zwierzątkom - mam wrażenie, że ich
> potrzebują.....
>
Akurat kotiki - owszem, powinny byc chronione. Dlatego nie dążę do
spełnienia tego marzenia. No ale jakiś hodowlany srebrzysty lisek czy
norka, czemu nie? Przecież gdyby nie hodowla, nie byłoby ich wcale na
swiecie :-)
|