Data: 2003-05-03 13:19:58
Temat: Re: Kazdy ma takie 'cus' jak ja?
Od: "Greg" <U...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"tycztom" w news:b8vrr6$h1r$1@ochlapek.sierp.net napisał(a):
>
> Był jakiś filmik z Arnoldzikiem
Pamiec absolutna.
> Idąc tym tropem, może łatwiej byłoby
> zaprogramować 'elektronowy inkubator'
> na wieczno-periodyczne odtwarzanie tego
> samego osobnika a później mieszać mu
> tylko w główce?
Latwiej jest jak jest. Po co robic cos od nowa, co ma sluzyc dokladnie
to tego samego, co juz istnieje?
> > A co ja mam powiedziec? ;-P
> No.. yyyyy Ile ważysz?
Dostatecznie wiele, aby nie obawiac sie silniejszych podmuchow wiatru
;-)
> Pilibyśmy w stos 1:1 :)
Tak sie nigdy nie da :-) A i ja mam rozne dni. Z reguly jednak staram
sie nie przekraczac (dla wlasnego dobra) ilosci 3 piw na jeden wieczor.
> Nie jestem uparty. (...) może znajdzie się ktoś, kto
> po raz kolejny (Uwaga!! Tycztomek zaczyna pyskówkę ;)
> wytknie mnie 'iskanie', 'adorację' i inne.
Piszesz, ze nie jestes uparty, a jednak na kazdym kroku wracasz do tej
adoracji :-) Skoro nie jestes uparty to chyba masochista w takim wypadku
;-)
> Prawda MZ jest (może być) taka, że rzeczywiście
> lubimy/kochamy przez pryzmat własnych potrzeb...
> mimo to MZ i tak warto poznawać ludzi którzy mają
> TAKIE EGOISTYCZNE potrzeby od INNYCH
> EGOISTYCZNYCH potrzeb
No i prawidlowo. O to wlasnie chodzi - o wybieranie tego co bardziej do
gustu przypada.
> Jeżeli chciałbym 'zasentymentować' deskę do krojenia
> chlebka, to musiałbym tę deskę jakoś określić
> (realno-fizycznie). Nie mogę 'zasentymentować' deski
> która tak naprawdę nigdy/wcale nie musiała istnieć -
> mało tego, nie mogę 'zasentymentować' deski która
> nie istnieje.
Mysle, ze sie mylisz. Czlowiek potrafi nadac ksztalt nawet temu co nie
istnieje. Od czego ma sie wyobraznie? :-)
> Być może "KTOŚ" wiedząc, jak wykorzystać 'ciało
> migdałowate' czy inne 'płaty makówkowe' wymyślił
> sobie, że Człowiek musi w coś wierzyć
A nie pisalem o tym jeszcze? ;-)
> Jak to się stało, że mimo tego wszystkiego - mimo
> tego, że wszystko jest "zielone" my wierzymy, że
> wszystko jest "niebieskie"??
Bo tak jest dla nas wygodniej :-)
> Ale z drugiej strony: czy świat nie jest lepszy
> (w moim postrzeganiu) wtedy gdy w coś wierzymy?
Wiec Ty tez wymysliles sobie, ze czlowiek musi w cos wierzyc? :-)
> "słucha Czerwonych Gitar" (to może bardziej ja)
"Nieutulony w piersi zal
Bo za jedna sina dala druga dal..."
> innych "Beatles'ów"
"Suddenly
I'm not half the man I used to be
There's a shadow hanging over me"
> Nie mogę wybrać "perfektu" który nie istnieje
No w naszej rzeczywistosci Perfekt istnieje... w miejscu, ktore
zajmowalby zupelnie inny zespol, gdyby go nie bylo.
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|