Data: 2002-06-20 13:47:01
Temat: Re: Kibicowanie slabszej druzynie. Jakis "kompleks"???
Od: "Piotr" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ludzie lubiu dorbne urozmaicenia i czasami trzymaja kciuki za slabszych, pod
warunkiem ze nie przeciwko swoim.
To nie jest kompleks, tylko chec wyrownania szans.
> Witam wszystkich dyskutantow :)
> Ogladajac MS w pilce noznej zauwazylem u siebie, ze zawsze kibicuje
druzynie
> slabszej. Cieszylem sie jak dziecko, gdy Korea wyeliminowala Wlochy lub
> Senegal Francje. Zastanawiam sie czy mozna byloby po takim moim zachowaniu
> pokusic sie o jakas analiza mojej osobowosci. Zaznaczam, ze nie palam
> nienawiscia do zadnych druzyn, po prostu sie ciesze, jesli ten
niedoceniany,
> z zasady slaby zespol pokona uznanego w swiecie rywala.
> CO o tym sadzicie? Wiem, ze moze slowo "kompleks" to za duzo powiedziane,
ale
> chyba cos "jest na rzeczy". Szczegolnie, ze wiekszosc moich znajomych
> wspolczula tym Wielkim-Przegranym, a ja nie.
> I jeszcze jedno pytanie: Czy jezeli podczas rekrutacji do nowej pracy,
wsrod
> pytan testowych wlasnie znalazloby sie takowe (o kibicowanie druzynie
> slabszej), to o czym mogloby to swiadczyc? Jaki jestem mentalnie,
> osobowosciowo? Czy moglbym np. w extremalnej sytuacji zdradzic firme ze
> wzgledu na litosc do innenego "kopciuszka"?
> Pozdrawiam i dziekuje za dyskusje, chociaz mam wrazenie, ze robie z igly
> widly :))
|