Data: 2004-01-27 14:55:55
Temat: Re: Kij w mrowisko - kto się przyzna z czego zrzynał?
Od: "JerzyN" <N...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
> In article <bv5gtd$c7l$1@atlantis.news.tpi.pl>,
> "JerzyN" <N...@m...pl> wrote:
> > Prawdziwie ORYGINALNYCH* przepisów to na tej grupie było jeszcze
> > niedawno 99
>
> Jak to policzyłeś?
Bardzo prosto, włożyłem kij w mrowisko i zmierzyłem to co wystaje.
Dalej już wiesz jak to sie robi.
;-)))
> > ale ostatni jaki widziałem, a który dopełnił listę do 100 to
> > przepis Władysława na skrzydełka z solą, pieczone!!!
>
> A co w nim oryginalnego? Ja go sam nie wymyśliłem, (tzn. też nie
> ściągnąłem go znikąd.). Po prostu wsadziłem kiedyś skrzydełka do
> opiekacza i upiekłem, nie myśląc, że robię coś oryginalnego, raczej
> sądząc, że działam w najbardziej banalny i tradycyjny sposób.
Inwencja twórcza Cię cechuje. To i dobrze.
:-)
> Boże, chroń nas przed oryginalnością w kuchni. ;-)
A w którym znaczeniu? 1, 2 czy 3?
--
Pozdrawiam, Jerzy
|