Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.m
an.poznan.pl!news.task.gda.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!glubsche.ukbf.fu-berli
n.DE!not-for-mail
From: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Kilka pytan dot.szparagow
Date: Thu, 23 May 2002 11:19:07 +0200
Organization: Freie Universitaet Berlin
Lines: 61
Message-ID: <3...@u...fu-berlin.de>
References: <3...@a...pl>
NNTP-Posting-Host: glubsche.ukbf.fu-berlin.de (160.45.180.154)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: fu-berlin.de 1022145488 27255711 160.45.180.154 (16 17 19)
X-Mailer: Mozilla 4.75 [de] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: de,en,be,pl,sk,cs
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:109399
Ukryj nagłówki
> Czy fioletowe to biale,ktore powystawialy lebki?
tak
> I czy to regula,ze fioletowe sa bardziej gorzkie?Takie odnioslam
> wrazenie przy kilku,az mnie otrzepalo.
źle (zbyt blisko korzenia) cięte. Człowiek chciał więcej zarobić i
dłuższe ciął.
> Czy dlatego fioletowe sa tansze?Poza tym,ze kilka bylo gorzkich pod
> koniec szparaga nie widze jakiejs porazajacej roznicy w stosunku do
> bialych,ale moze mi sie cos ze smakiem dzieje po 2 w nocy ;)
możliwe. Białe są delikatniejsze w smaku.
> Czy te zielone,ktore sa juz bardziej niz dojrzale(tzn dlugie strasznie i
> te czubki maja takie porozcapierzane)beda tak samo dobre,jak normalne
> zielone?Czy tez lepiej je jakos przetworzyc?Pytam,bo nie probowalam-w
> tej chwili wiecej nie zmieszcze;-)
są przejrzałe. Mogą być ok.
> Czemu sezon trwa tak krotko?Przeciez to w ziemi rosnie-czy jakosc ziemi
> pogarsza sie gwaltownie po krorymstam czerwca?I czy jest mozliwe
> hodowanie szparagow przez caly rok?Ktorych odmian?
potrzebuje dość dużo czasu, aby odpocząć. A tradycja to tradycja.
Szparagi dostaniesz też pod koniec sierpnia i we wrześniu, ale
niemieckich np. nie. Nie ten klimat.
> Czy to tylko moje wrazenie,ze biale i fioletowe sa bardziej lykowate,niz
> zielone?
tak.
> Czy,jesli ktorys z ugotowanych peczkow okaze sie paskudny i w formie
> opycham_sie_ugotowanymi_miziajac_w_masle niezjadliwy,moge go jakos
> unietrwalic np miksujac i robiac jakas zupe czy costam?Z ktorej strony
> sie do tego zabrac?;)
zupę możesz zrobić, ale nie z gorzkich. My robimy zupę z wody po
szparagach z dodatkiem bulionu, soli i soku z cytryny. Zagęszczona jest
mąką.
> Generalnie sa zdrowe,o ile wiem(blonnik,potas,fosfor,wapn i cale tabuny
> witamin,niewiele tego,ale jednak),ale zastanawiam sie,czy nie zaszkodze
> sobie opychajac sie do upojenia czyms,co zawiera podobniez mase zwiazkow
> purynowych.Domyslam sie,ze pytanie jest bardziej na pl.sci.medycyna,.ale
> moze ktos sie orientuje,jaka dawka jest szkodliwa.W peczkach,jesli
> mozna..:)
nie wiem jakie jest LD50 dla szparagów ;-) Jak w sezonie 2-3 razy na
tydzień, to chyba ujdzie w praniu. Przyjmuje się dla normalnych ludzi
500g na łeb na posiłek.
> Czy szparagi mozna zamrazac?W jakis sposob?I ogolnie-jak moge je
> utrwalic?Przeciez ja z glodu umre,jak sie sezon skonczy..;-))
można konserwować a słoikach, ale mi nie smakują takowe.
> Mialam jeszcze kilka pytan,ale rozproszylo mnie skrzeczenie Crowleya i
> stracilam watek ;-)
>
> Milego dnia :)
tyż
Waldek
|