Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Klasterowy ból głowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Klasterowy ból głowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-14 13:48:21

Temat: Klasterowy ból głowy
Od: "Sebastian Smolarczyk" <s...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Cierpię na rzadko spotykaną chorobę o nazwie "klasterowy ból głowy". Szukam
kontaktu z innymi "Custerhead'ami", w celu wymiany informacji na temat walki
z Bestią. Wiem, że choroba ta jest bardzo słabo znana, więc ją trochę
opiszę. Być może pomoże to komuś zrozumieć "co go boli".

Choroba charakteryzuje się napadami niezwykle silnego bólu głowy, którego
nie imają się środki przeciwbólowe (podobno ani jeden). Ból pojawia
się zawsze z tej samej strony głowy w okolicy oka - skroni. Cechą
charakterystyczną choroby jest regularność ataków. Pojawiają się one w
okresach aktywności choroby, pomiędzy którymi następuje faza tzw. reemisji -
długi czas spokoju. W ramach danego okresu aktywności ataki również są
regularne - od kilku na dobę do jednego na kilka dni. Okresy aktywności
pojawiają się przeważnie wiosną lub jesienią i trwają po kilka tygodni. U
mnie choroba uaktywnia się co dwa lata. Częstotliwość ataków wynosi średnio
jeden na dwa dni (głównie nocami). Ataki trwają przeważnie ok. 2-3 godzin.
Choroba ta jest łatwa do zdiagnozowania pod warunkiem, że lakarz do którego
się zgłosiłeś ją zna. Ja byłem u kilku medyków, którzy zapinali mnie do
różnych aparatur, lecz jedyne co wykryli, to to, że na pewno nie mam
migreny. Tylko jedna lekarka stwierdziła, że to mogą być bóle klasterowe,
ale na tym stwierdzeniu się skończyło. Ostatecznie diagnozę postawiłem sobie
sam na podstawie danych uzyskanych w Internecie.

Tydzień temu, po 2 latach i 1 miesiącu przerwy Bestia powróciła :(
Stąd też mój apel. Jeśli ktoś cierpi na to co ja i zna jakieś sposoby
unikania lub przerwania ataków, bardzo proszę o kontakt. Jakie znacie
wyzwalacze ataków?
U mnie 100% pewnym wyzwalaczem jest alkohol. Poza tym najprawdopodobniej
ataki wyzwala ucisk na skroń (po dotkniętej stronie ) - np. leżenie z głową
podpartą łokciem. Innych jeszcze nie wybadałem. Profilaktycznie stosuję
terapię wodną i wygląda na to, że działa - na razie (odpukać) nie miałem
poważniejszego ataku (chociaż może to wynikać z tego, że Bestia po prostu je
szcze nie nadeszła).

Pozdrowienia
Sebastian Smolarczyk











› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-11-15 08:25:39

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: Marek Bieniek <mbieniek@poczta_nospam_onet.pl_invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 14 Nov 2002 14:48:21 +0100, Sebastian Smolarczyk wrote:


> Tydzień temu, po 2 latach i 1 miesiącu przerwy Bestia powróciła :(
> Stąd też mój apel. Jeśli ktoś cierpi na to co ja i zna jakieś sposoby
> unikania lub przerwania ataków, bardzo proszę o kontakt. Jakie znacie
> wyzwalacze ataków?

Powinieneś poradzić się neurologa. Nie wiem, gdzie mieszkasz, z
nagłówków nic nie potrafię wywnioskować, więc nie potrafię nic doradzić.
Napad klasterowego bólu głowy przerywają (z dużą skutecznością)
triptany, oddychanie 100% tlenem; w przerywaniu klastera skuteczne są
sterydy.
Jesli masz napady rzadko (a to sugeruje post) to nie ma sensu bawić się
w profilaktykę.

Leczenie Hortona wymaga kontroli neurologa. Szczerze zalecam.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
"Rozmiary guza są niewielkie, zas położenie parszywe,..."
(dr D. J.)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-11-15 09:55:10

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: j...@g...pl (Jacek) szukaj wiadomości tego autora

Sebastian Smolarczyk naskrobał:

>Witam!
>
>Cierpię na rzadko spotykaną chorobę o nazwie "klasterowy ból
>głowy". Szukam kontaktu z innymi "Custerhead'ami", w celu wymiany
>informacji na temat walki z Bestią. Wiem, że choroba ta jest
>bardzo słabo znana, więc ją trochę opiszę. Być może pomoże to
>komuś zrozumieć "co go boli".
>
>Choroba charakteryzuje się napadami niezwykle silnego bólu głowy,
>którego nie imają się środki przeciwbólowe (podobno ani jeden).
>Ból pojawia się zawsze z tej samej strony głowy w okolicy oka -

Cholera, to może być to co i ja miewam (już parę lat nie miałem,
odpukać). Ataki pojawiały się niemal codziennie ok 9 rano, z rzadka
wcześniej, po lewej stronie. Trwa to ponad godzinę. Niesposób niemal
zdecydować co właściwie boli. Sądziłem że może zaplombowany ząb,
kazałem usunąć i nic. Zauważyłem, że przechodzi po jakimś czasie od
rzucenia palenia (rzucałem parę razy ;), głównie zresztą dlatego
właśnie). Ból jest największy jakiego zdarzyło mi się doświadczyć w
życiu.

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-11-15 10:22:18

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: Marek Bieniek <mbieniek@poczta_nospam_onet.pl_invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 15 Nov 2002 09:55:10 +0000 (UTC), j...@g...pl (Jacek) wrote:

> Cholera, to może być to co i ja miewam (już parę lat nie miałem,
> odpukać). Ataki pojawiały się niemal codziennie ok 9 rano, z rzadka
> wcześniej, po lewej stronie. Trwa to ponad godzinę. Niesposób niemal
> zdecydować co właściwie boli. Sądziłem że może zaplombowany ząb,
> kazałem usunąć i nic. Zauważyłem, że przechodzi po jakimś czasie od
> rzucenia palenia (rzucałem parę razy ;), głównie zresztą dlatego
> właśnie). Ból jest największy jakiego zdarzyło mi się doświadczyć w
> życiu.

Z tego co piszesz to nie. Nie wymieniłeś kilku bardzo ważnych objawów,
które powinny byc w bólu Hortonowskim.
Idź do lekarza zamiast gdybać.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
"Rozmiary guza są niewielkie, zas położenie parszywe,..."
(dr D. J.)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-11-15 10:29:54

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: "Sebastian Smolarczyk" <s...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" napisał
>
> Powinieneś poradzić się neurologa. Nie wiem, gdzie mieszkasz, z
> nagłówków nic nie potrafię wywnioskować, więc nie potrafię nic doradzić.
> Napad klasterowego bólu głowy przerywają (z dużą skutecznością)
> triptany, oddychanie 100% tlenem; w przerywaniu klastera skuteczne są
> sterydy.
> Jesli masz napady rzadko (a to sugeruje post) to nie ma sensu bawić się
> w profilaktykę.
>
> Leczenie Hortona wymaga kontroli neurologa. Szczerze zalecam.

Dzięki za odpowiedź.
Mieszkam w okolicy Wodzisławia Śląskiego. Jestem w trakcie poszukiwania
neurologa, niestety ze względu na pracę robię to dosyć powoli.
Co do profilaktyki, to stosuję "zalewanie się" wodą - wyczytałem gdzieś na
sieci, że w niektórych przypadkach dobre efekty daje regularne picie wody -
szklanka na pół godziny. Wyczytałem to w czasie poprzedniej "sesji". Po
rozpozcęciu stosowania miałem jeszcze tylko jeden atak. Niestety niczego to
nie dowodzi, gdyż równie dobrze mogła się po prostu skończyć "sesja". Teraz
od tygodnia "zalewam się w trupa" i jak na razie mam tylko bóle typu
"shadow". Oczywiście to też niczego nie dowodzi, ale tonący brzytwy się
trzyma.

Pozdrowienia
Sebastian


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-11-15 10:36:56

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: "Sebastian Smolarczyk" <s...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" napisał:
>
> Cholera, to może być to co i ja miewam (już parę lat nie miałem,
> odpukać). Ataki pojawiały się niemal codziennie ok 9 rano, z rzadka
> wcześniej, po lewej stronie. Trwa to ponad godzinę. Niesposób niemal
> zdecydować co właściwie boli. Sądziłem że może zaplombowany ząb,
> kazałem usunąć i nic. Zauważyłem, że przechodzi po jakimś czasie od
> rzucenia palenia (rzucałem parę razy ;), głównie zresztą dlatego
> właśnie). Ból jest największy jakiego zdarzyło mi się doświadczyć w
> życiu.

Polecam strony na ten temat:
http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil/pio/glowa.html
http://www.clusterheadaches.com/
http://www.clusterkopfschmerz-selbsthilfe.de/

Poza tym przyłączam się do odpowiedzi Marka Bieńka, że warto poszukać
dobrego neurologa, który zna tą chorobę. Sam takiego szukam.

Pozdrowienia
Sebastian


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-11-15 13:34:04

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: j...@g...pl (Jacek) szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek naskrobał:

>On Fri, 15 Nov 2002 09:55:10 +0000 (UTC), j...@g...pl (Jacek)
>wrote:
>
>> Cholera, to może być to co i ja miewam (już parę lat nie miałem,
>> odpukać). Ataki pojawiały się niemal codziennie ok 9 rano, z
>> rzadka wcześniej, po lewej stronie. Trwa to ponad godzinę.
>> Niesposób niemal zdecydować co właściwie boli. Sądziłem że może
>> zaplombowany ząb, kazałem usunąć i nic. Zauważyłem, że
>> przechodzi po jakimś czasie od rzucenia palenia (rzucałem parę
>> razy ;), głównie zresztą dlatego właśnie). Ból jest największy
>> jakiego zdarzyło mi się doświadczyć w życiu.
>
>Z tego co piszesz to nie. Nie wymieniłeś kilku bardzo ważnych
>objawów, które powinny byc w bólu Hortonowskim.
>Idź do lekarza zamiast gdybać.
>
Nie upieram się, ale opis Sebastiana pasuje mi jak ulał. Daleko mi do
hipochindrii. Jesli twierdzisz że to nie to, to jakie sa inne
możliwości?
I jakie objawy powinny twoim zdaniem jeszcze wystapić by można było
przyjąć że to jest w moim przypadku ból Hortona?
Lekarzy (2 państwowych ;) odpytałem, nic mądrego nie powiedzieli. Na
prywatne leczenie mnie nie stać.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-11-15 14:28:22

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: Marek Bieniek <mbieniek@poczta_nospam_onet.pl_invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 15 Nov 2002 13:34:04 +0000 (UTC), j...@g...pl (Jacek) wrote:

> Marek Bieniek naskrobał:

Dzięki za uprzejme podsumowanie mojego postu.

> Nie upieram się, ale opis Sebastiana pasuje mi jak ulał. Daleko mi do
> hipochindrii. Jesli twierdzisz że to nie to, to jakie sa inne
> możliwości?

Nie wiem. Opis Sebastiana nie obejmuje ani częstości bólów, ani czasu
ichtrwania, ani objawów towarzyszących. Twój również.

> I jakie objawy powinny twoim zdaniem jeszcze wystapić by można było
> przyjąć że to jest w moim przypadku ból Hortona?

Typowe objawy, których nie sposób nie zauważyć, to zaczerwienienie
spojówki po stronie bólu, łzawienie oka i wciek z nosa po tej stronie.
Na przykład.

> Lekarzy (2 państwowych ;) odpytałem, nic mądrego nie powiedzieli. Na
> prywatne leczenie mnie nie stać.

Spróbuj wydostać od POZ skierowanie do neurologa.
A jesli nie.. Cóż...
Nie przyjmuję prywatnie, ale niekórzy moi koledzy tak. Jeden z lepszych
bierze 60 złotych za wizytę. Nie myślę, żeby to było astronomicznie
dużo. Nie myślę, żeby w innych rejonach polski było znacznie drożej.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
"Rozmiary guza są niewielkie, zas położenie parszywe,..."
(dr D. J.)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-11-15 14:47:51

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: "*mysza*" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli Jacek nie dostaniesz tego skierowania, to może zmień POZ. Ja należę do
przychodni przyszpitalnej. Każdy kto do niej należy może chodzić do
specjalistów bes skierowania. Wiem, że na pewno nie wszędzie tak jest, ale
można się popytać.

Kasia

Użytkownik "Marek Bieniek" <mbieniek@poczta_nospam_onet.pl_invalid> napisał
w wiadomości news:3yp97z66zou8.14rq11t25ojf6$.dlg@40tude.net...
> On Fri, 15 Nov 2002 13:34:04 +0000 (UTC), j...@g...pl (Jacek) wrote:
>
> > Marek Bieniek naskrobał:
>
> Dzięki za uprzejme podsumowanie mojego postu.
>
> > Nie upieram się, ale opis Sebastiana pasuje mi jak ulał. Daleko mi do
> > hipochindrii. Jesli twierdzisz że to nie to, to jakie sa inne
> > możliwości?
>
> Nie wiem. Opis Sebastiana nie obejmuje ani częstości bólów, ani czasu
> ichtrwania, ani objawów towarzyszących. Twój również.
>
> > I jakie objawy powinny twoim zdaniem jeszcze wystapić by można było
> > przyjąć że to jest w moim przypadku ból Hortona?
>
> Typowe objawy, których nie sposób nie zauważyć, to zaczerwienienie
> spojówki po stronie bólu, łzawienie oka i wciek z nosa po tej stronie.
> Na przykład.
>
> > Lekarzy (2 państwowych ;) odpytałem, nic mądrego nie powiedzieli. Na
> > prywatne leczenie mnie nie stać.
>
> Spróbuj wydostać od POZ skierowanie do neurologa.
> A jesli nie.. Cóż...
> Nie przyjmuję prywatnie, ale niekórzy moi koledzy tak. Jeden z lepszych
> bierze 60 złotych za wizytę. Nie myślę, żeby to było astronomicznie
> dużo. Nie myślę, żeby w innych rejonach polski było znacznie drożej.
>
> m.
> --
> Pozdrawiam,
> Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
> "Rozmiary guza są niewielkie, zas położenie parszywe,..."
> (dr D. J.)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-11-16 22:19:51

Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: "pbedn" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sebastian Smolarczyk" <s...@u...com.pl> napisał w
wiadomości news:ar3446$jm0$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" napisał:
> >
> > Cholera, to może być to co i ja miewam (już parę lat nie miałem,
> > odpukać). Ataki pojawiały się niemal codziennie ok 9 rano, z rzadka
> > wcześniej, po lewej stronie. Trwa to ponad godzinę. Niesposób niemal
> > zdecydować co właściwie boli. Sądziłem że może zaplombowany ząb,
> > kazałem usunąć i nic. Zauważyłem, że przechodzi po jakimś czasie od
> > rzucenia palenia (rzucałem parę razy ;), głównie zresztą dlatego
> > właśnie). Ból jest największy jakiego zdarzyło mi się doświadczyć w
> > życiu.
>
> Polecam strony na ten temat:
> http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil/pio/glowa.html
> http://www.clusterheadaches.com/
> http://www.clusterkopfschmerz-selbsthilfe.de/
>
> Poza tym przyłączam się do odpowiedzi Marka Bieńka, że warto poszukać
> dobrego neurologa, który zna tą chorobę. Sam takiego szukam.
>
> Pozdrowienia
> Sebastian


Zainteresowaly mnie opowiesci o Bestii. Mam rowniez takie bole i rowniez
doszlam do wniosku ze to bole klasterowe. Lewa skron, pulsowanie a pozniej
nawet lzawienie oka i wyciek z nosa. Doswiadczylam tego ostatnio przez
CZTERY TYGODNIE dzien po dniu. Pare lat temu po raz pierwszy Bestia dopadala
mnie jedynie rano zaraz po przebudzeniu. Gdy atak minal mialam spokoj do
konca dnia. Obecnie nie ma znaczenia czy jest poludnie czy srodek nocy.
Czasami pomaga mi odpowiednie silne masowanie skroni. Czy myslicie, ze to
bol klasterowy? Napiszcie!!!!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

witaminy w ciazy
Nie rozumiem tego. (tycie)
Do jakiego lekarza się udać w sprawie problemów z pamięcią/koncentracją
bezpieczenstwo sterydow a bliznowiec
Opieka ZDROWOTNA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »