Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: tomek wilicki <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Kleszcz
Date: Wed, 02 Jul 2008 23:32:19 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 80
Message-ID: <g4gs51$4lu$1@inews.gazeta.pl>
References: <g4331s$4ca$1@news.onet.pl> <g4507d$m15$1@inews.gazeta.pl>
<g46207$3ti$1@inews.gazeta.pl> <g47vo1$4r$1@inews.gazeta.pl>
<g48649$odk$2@inews.gazeta.pl> <g4aro9$ev7$1@inews.gazeta.pl>
<g4b0bm$6rt$1@inews.gazeta.pl> <g4cp5a$a68$1@inews.gazeta.pl>
<g4dlet$og7$1@inews.gazeta.pl> <g4ei6n$8os$1@inews.gazeta.pl>
<g4ekd7$kg9$1@inews.gazeta.pl> <g4g34n$kl1$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: t...@w...pl
NNTP-Posting-Host: 078088142248.jg.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1215034337 4798 78.88.142.248 (2 Jul 2008 21:32:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Jul 2008 21:32:17 +0000 (UTC)
X-User: jeff01
User-Agent: KNode/0.10.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:248416
Ukryj nagłówki
Mirab wrote:
>
>
> Nie, nie dlatego. Dlatego że rumień występujący w boreliozie jest reakcją
> miejscową. Inne objawy, objawy ogólne, występują rzadko. W znakomitej
> większości poza rumieniem nie ma żadnych innych objawów.
>
> Objawy, które opisałeś, charakterystyczne są dla infekcji uogólnionych.
>
sorki, moje reakcje alergiczne też wielokrotnie diagnozowano
jako "rumienie".
Jeśli nie ma reakcji ogólnoorganicznych, skąd pomysł, że chory ma boreliozę?
Bo ma czerwoną plamkę? Niemal każdy po ukąszeniu kleszcza ma.
>
> Proszę Cię więc gorąco, podaj gdzie dowiedziałeś się, że przyjęcie
> antybiotyku pogarsza rokowanie i zwiększa częstość powikłań kleszczowego
> zapalenia mózgu. Chcę wiedzieć czy mesz rację, bo sądzę że nie masz.
>
użyłem mózgu. Istnieje ciąg logiczny, w którym wszystkie elementy się
zazębiają. Wypisałem je wyżej. Znajdź błąd w tym ciągu, albo znajdź element
fałszywy.
>
>
> Niezastosowanie antybiotyku JEST błędem w sztuce. Innych błedów w tej
> materii nie ma. Cóż jest więc ważniejszego od leku, który zabija bakterię?
już kilka razy tłumaczyłem - w przewlekłej boreliozie antybiotyki nie radzą
sobie z bakteriami. Krętki wybierają za siedlisko obszary o spowolnionym
metabolizmie, np blizny, gdzie masowo są przechowywane formy
przetrwalnikowe, które mogą się uaktywnić nawet po roku. Powodzenia w
stosowaniu takich dawek metronidazolu, które "przelecą" wszystkie
zbliznowacenia w organizmie ludzkim osiągając stężenie wystarczające, aby
zniszczyć formę przetrwalnikową.
> Nie istnieją takie metody
> wzmocnienia odporności, przynajmniej z tych dostępnych dla "nas", żeby
> odwrócić równowagę sił.
chyba dla Ciebie. Bo dla mnie owszem, takie metody istnieją, nawet całkiem
sporo ich jest.
>
>> Krętki są na antybiotyki na tyle oporne, że sama chemia pomoże co
>> najwyżej po półrocznym szprycowaniu silnymi dawkami. Jaki to ma wpływ na
>> zdrowie pacjenta, chyba nie muszę pisać.
>
>
> A sama borelioza to czym jest - wakacjami nad morzem? To ciężka choroba,
> której powikłaniami może być kalectwo lub zgon.
>
dlatego też nie należy stosować wyłącznie mało skutecznych metod.
>
>
> Jeżeli nie ma objawów boreliozy późnej to znaczy że infekcje pokonałeś w
> jej stadium ostrym, albo, co jeszcze bardziej prawdopodobne, w ogóle się
> ona u Ciebie nie rozwinęła.
>
> Nie porównuj się więc w żaden sposób do osób, które przechodzą boreliozę
> przewlekła. To zupełnie inna sytuacja.
>
a czym niby ta sytuacja się różni? Tu mamy krętki w organizmie, które
przenikają wszędzie gdzie się, tu też mamy takie same krętki. Jedyna
różnica jest taka, że moje białe ciałka te krętki potrafiły zniszczyć.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
|