Data: 2009-05-29 05:10:42
Temat: Re: Klimatyzator śmiedzi stęchlizną :(
Od: "Jacek" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Skraplacz nie ma prawa śmierdzieć. Może miałeś na myśli parownik.
Jakoś nie wierzę w rozebranie na części pierwsze. Musiała gdzieś zostać
warstwa "kotów" z kurzu i zalęgła sie pleśń.
Ja kupuję w serwisie klimatyzacji taki koncentrat, który rozcieńcza się wodą
1:10 i psika po parowniku tak, żeby wszedł w każdy zakamarek. Ewentualnie
stary, sprawdzony Domestos (bez obaw, niczego nie zeżre, bo jest alkaliczny,
to nie kwas).
Jacek
|