Data: 2006-07-21 15:15:26
Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lilka" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:77a5.00000135.44c0e7af@newsgate.onet.pl...
> W tym roku padły mi trzy klony palmowe.Nie takie duże jak Twój,ale zal
> mi.
> Jeszcze kilka rozdałam i teraz nawet nie śmiem pytac czy żyja :(
Hmmm, a ja w tym roku wzbogaciłam się o 1 klon palmowy oraz 1 shirasawanum i
mają się świetnie :) Może mój sukces polega na tym, że trzymam je w donicach
w półcieniu. Palmowy czasami jest wystawiany na cały dzień na słoneczny
taras, ale to odmiana bardzo odporna na poparzenia słoneczne. Gdy uznajemy,
że wystarczy tego solarium - po prostu przestawiamy do cienia. Oczywiście
donica nie jest czarna, ziemia odpowiednio spreparowana i wysypana jasnym
grysem. Czasami lenistwo w sadzeniu popłaca ;)
Pozdrawiam
Baśka
|