Data: 2006-07-22 14:42:35
Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:e9t4im$j3o$1@nemesis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
> Chwilowo nie mam potrzeby czytać o wertycyliozie. Czytam o tym o
> czym mam ochotę czytać a nie to co nakazuje mi Pan Dirko.
>
Jakie nakazuje? Przecież to była tylko propozycja z góry skazana na
porażkę.
>
> Nie czkam na twoje porady, jeśli będę chciała to sama je sobie
> znajdę.
>
Nie czekasz na moje porady, nie znosisz moich postów, o grupie też
wyrażałas się krytycznie i lekceważąco, to co tu jeszcze robisz? Może na
upał i na komary to pomaga? :-)
>
>Jeśli o coś się przyczepiłam to o formę w jakiej był
> utrzymany twój poprzedni post. Można troche milej bez docinek i
> wytykania braków, ale cóz, od lat ten sam ton....
>
Przyganiał kocioł garnkowi...
>
> Jeśli piszesz, na ogólnostępnym publicznym forum, to jest to
> skierowane do wszytskich czytających i kazdy ma prawo to skomentować.
>
Oczywiście, że każdy ma prawo skomentować (nawet złośliwie) ale dobrze
by było żeby najpierw zrozumiał treść.
>
> Ano czytam twoje przemądrzałe posty w domu i ich nie znoszę.
>
To dlaczego się tak poświęcasz i je czytasz? < lol > Lepiej skoncentruj
się na komarach. ;-)
>
> Nie narzekam na brak humoru. Nawet twoje złośliwości mające
> wyprowadzić mnie z równowagi go nie popsują. Może innym razem ci
> się uda, dziś nie. Wybacz :(
>
Do zakończenia etapu została jeszcze godzinka, to może jednak popróbuję.
;-)
Pozdrawiam prowokacyjnie Ja...cki
|