Data: 2006-07-24 18:55:30
Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: t...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ponoć zapobiegawczo pryska sie preparatmi miedziowymi...próbowałeś tego też?
Niestety wredota żyje w ziemi i dostaje się przez korzenie, a więc powierzchowne
opryskiwanie nie na wiele się zdaje, próbowałem fungicydów doglebowych, a nawet
mieszałem z podłożem - efekt krótkotrwały. Nejlepiej było po całkowitej wymianie
podłoża.
Myślę, że podstawową rolę gra siedlisko, którego wybór jest bardzo trudny.
Rośliny na ogół chorują dlatego, że im jest źle. Drugi czynnik to wydelikacone
podkładki produkowane przemysłowo.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|