Data: 2006-07-27 19:13:52
Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns980D92AFFB65Dewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
>
> a) szczepione odmiany predzej czy pozniej padna; to samo uslyszalam na
> spotkaniu w Wojslawickim arboretum, gdzie powolutku szepione wypadaja.
> Oprocz normalnych nieszczesc czyhajacych na klony dochodzi jeszcze strefa
> zrostu, gdzie duzo latwiej o wszelkiego rodzaju urazy (u nich duzo jest
> np.
> mikrourazow mrozowych, gdzie potem wchodza grzyby) i infekcje
Hmmm....po tym zdaniu odechcialo mi się czytać, załamałam ręce :)))
Może te nabyte odmianowe mnożyć przez odkłady?
> griseum - na razie wszystko ok, nawet go slonce nie przypalilo
Mój się chyba zaparzył na śmierć w paczce :((((
Cóż, nie kupuje się roślin w lipcu gdy temp sięga 30 st :(
Pozdrawiam
Kaska
|