Data: 2004-10-25 16:54:53
Temat: Re: Klony i czarne kropki
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:Xns958DAC97B2DA7ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8
Ewa Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> 2. Zeby zakonczyc juz ten watek - obecnosc tego grzybka nie jest
> miara czystosci, ale tez nie jest miara skazenia. Nie ma
> bezposredniego przelozenia ilosci kropek na stopien skazenia
> srodowiska, to zalezy jeszcze od kilku innych czynnikow.
>
Hejka. Ewo, cieszę się, że podzielasz mój pogląd w tej sprawie. :-)
>
> 3. Czysto technicznie - z tego co wiem nie sprawdzano zainfekowania,
> lecz obecnosc owocnikow
>
Obecność owocników (w skrócie) jest końcowym efektem rozwoju
choroby, która rozpoczyna się infekcją :-(
>
> Jest, ale jak to sie ladnie mowi, bardzo subtelne.
>
Subtelności w ocenie wyników badań przyrodniczych się chyba nie
praktykuje, albo zależności nie ma (jest statystycznie nieistotna),
albo jest (statystycznie istotna lub wysoce istotna). Myślę, że Weiner
o tym pisze.
>
> Czyzbys byl nastepnym teskniacym za aksjomatami w biologii?
>
Ani następnym, ani poprzednim i nie widzę związku powyższego
pytania ze mną.
>
> Nie pierwsza i nie ostatnia teza, ktorej udowodniono blednosc,
> przeciez na tym polegaja nauki przyrodnicze..
>
Masz chyba na myśli hipotezy. :-)
Pozdrawiam specyficznie Ja...cki
|