Data: 2002-05-09 13:18:20
Temat: Re: Kobieca logika??
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Gdzie ty logika - gdy kłamał (nic nie mówił) - wszystko było piękne,
> sam miód i rozkosz co wieczór. Gdy wreszcie można by mieć do niego
> zaufanie - mówi prawdę - wszystko się wali.
W Twoim rozumowaniu brak męskiej logiki ;-)
Bo: kobieta zachowywała się OK, NIE WIEDZĄC, że mąż ją okłamuje.
Gdyby wiedziała, że ją okłamuje i udawała, że wszystko gra, a zmieniła
zachowanie w momencie, gdy partner się przyznał, wtedy byłaby to Twoja
"kobieca logika".
Ola
|