Data: 2006-11-27 23:39:18
Temat: Re: Kocioł c.o.- najniższa temperatura wody
Od: BartekK <s...@d...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
BrunoJ napisał(a):
> To ja tez chcialem dopytac, niby teorie znam, magiczne ~57st jako
> granica wykraplania itp. Tylko ze to przeciez jest - jak sam wyzej
> napisales temperatura _SPALIN_. Spalin, a nie wody na powrocie.
Ja sadze ze to wielkie zamieszanie zwiazane jest glownie z kotlami CO
gazowymi, w ktorych wymiennik ciepla spaliny>woda ma bardzo duza
sprawnosc, dzieki czemu spaliny na wylocie maja temperature mniejwiecej
taka sama jak srednia temperatura wody w wymienniku (czyli cos miedzy
powrotem a wyjsciem z pieca).
Poniewaz mam moja kotlownie oczujnikowana to moge ci podac ze mam przy
temperaturze wody 65-68stC temperature spalin 75-80stC, kociol jest z
komora otwarta (i oczywiscie niekondensacyjna). Przy temperaturze wody
45stC mam spaliny ledwo 55stC - mozna nawet reke wsadzic i nie jest
zdecydowanie goraco.
Tak wiec spaliny z palnika trafiaja na jedno (punktowe) miejsce -
wymiennik, o grubosci paru cm, w ktorym gwaltownie zostaja schlodzone do
temperatury wylotowej. Nic dziwnego ze przy tak naglej zmianie
temperatury wykraplanie wilgoci i innych czynnikow moze wystepowac przy
konkretnej granicznej temperaturze.
Przy piecach na paliwo stale - nie mam pojecia jak wyglada sprawa
sprawnosci wymiennika paliwo/spaliny>woda. Jak tak pomyslec to w
zasadzie cala konstrukcja pieca jest wymiennikiem, a spaliny "uciekaja"
dosc swobodnie, nie bedac chlodzone tak dobrze jak w kotle gazowym. W
koncu w gazowym w metalowym/aluminiowym/ceramicznym/jakimstam elementy
wymiennika sa co ~1-2mm, a w kotle weglowym - dziury na dobre pare cm...
Czyli sprawa wykraplania sie _w_ _piecu_ jest z glowy, ale wykraplanie
moze nastepowac w kominie - gdzie spaliny stygna...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
|