Marcin E. Hamerla pisze:

> Tak jak wczesniej pisalem, jestem z tego regionu i wiem co jadalo sie
> tak u mnie w domu jak i u kolegow i znajomych. Tak w miescie jak i na
> wsi.

No tak było mówić od razu, a nie kręcić ogólnikami.

> Jesli masz cos innego do powiedzenia na temat tego regionu, to chetnie
> wyslucham.

Bywam od czasu do czasu w różnych miejscach Jury, zarówno w rejonie
śląskim, krakowiaków zachodnich, jak i pod Częstochową. Zalewajki nie
stwierdzono ani raz, ani "kapuchy z grochem".

Może gościli mnie ci, co to frytki jadali 8-)
--
BBjk