Data: 2002-03-24 09:30:11
Temat: Re: Kokosy ?
Od: AgataW <a...@g...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"soloconte" <s...@w...pl> wrote:
>Do marketu Le'clerc przyiezli orzechy kokosowe duże cięzkie ale za to
>bardzo tanie po 99gr za sztukę .
>Mam pytanie jak by tak kupić kilka ( 5 ) co można z nimi zrobić - oprócz
>wypicia mleczka (nawiasem mowiąc mi nie zabardzo smakuje ) i
>obgryzaniem kopry (tak się to chyba nazywa) .
>
> A i jeszcze jedno techniczne pytanie ostatno aby otworzyć kokosa użyłem
>wiertarki i brzeszczotu (najpierw 2 orwory po mleczko a potem na pół piłką )
>czy jest jakiś prostrzy sposób ?
Ostatnio (jak na zawolanie) czytalam artykul w "Smakach i
aromatach" na temat wykorzystywania kokosa (swiezego)...Otoz
szczegolow oczywiscie nie mam przy sobie ale proponowano tort,
kurczaka z wiorkami, banany w ciescie kokosowym itp.
Podpowiedano rowniez jak bezkolizyjnie dostac sie do orzecha. Z
tego co pamietam nalezy najpierw dostac sie otworami do
srodka, odlac mleczko i calego orzecha wsadzic do goracego
piekarnika. On sie tam podsuszy i "zmieknie" mu skorupa. Dla
zainteresowanych szczegoly za jakis czas...:)
Aha. Krysia - podrozniczka, miala sposob na chipsy ze swiezego
kokosa - z miazszu stugala cienkie, dlugie wiorki. Nastepnie
posypywala je galka m. obficie sola i mocno mieszala. Nastepnie
dosc dlugo suszyla w piekarniku az do lekkiego
zarumienienia...Podawac w towarzystwie orzeszkow, paluszkow i piwa...
AgataW
|