Data: 2002-05-27 09:31:22
Temat: Re: Koktajl truskawkowy
Od: <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Wlasnie dzisiej sie szarpnelam i kupilam kila truskawek (u mnie
> > po7,50zl).
> a ja jestem po weekendowych zakupkach i na bazarku (stolyca) sa truskawki od
> 3.50 do ok. 6 chyba.
>
> > A czy wy lubicie takie napoje?
> ja robie zsiadle mleczko (oczywiscie ze swiezego wiejskiego mleczka) i
> zmiksowane truskawy lacze z tym mleniem - mniamuchne. moze byc kefir jesli
> potrzeba pojawia sie znikad i zsiadlego nie ma :))
>
We Wrocławiu truskawki od soboty po 4,50 zł za kilogram. Tak jest na bazarku,
wszelkich straganach i poboczach ulic.
W sobote udalam sie do mojej cioci (pewna wies za Lesznem), ktora to ma
plantacje truskawek ekologicznych (takich co nie sa pryskane tylko wszelkie
zielsko chaczka wydziabane) i oni sprzedaja po 9-8 zl za kilogram (o zgrozo!
nie bede bardzo psioczyc bo to w koncu moja ciocia:).
Pomoglam im troche zrywac (nie lubie ale glupio tak nie pomoc prawda?
za to dzis nogi mnie bola potwornie...ledwo łażę).
Ciocia z wdziecznosci obdarzyła mnie skrzyneczka! truskawek.
Jadlam przez cala niedziele, przynioslam do pracy ale w domu jeszcze
cala fura. Co robic? Zaczna sie psuc przeciez!
Ciasta upiec nie moge (piekarnik w podlym, wynajmowanym mieszkaniu nie dziala),
miksera nie mam a wiec koktajli ulubionych nie moge tez zrobic:(
Moze widelcem? Probował ktoś takiego chałupnictwa?
Pomozcie drodzy grupowicze!
Pozdrawiam serdecznie,
Mich
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|