Data: 2007-04-22 13:18:15
Temat: Re: Kolczyk
Od: "Dorota" <dorota@_PULAPKA_message.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:f0ckqu$8u4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał
> | Lukasz Kozicki napisał(a):
> | > ale po jakimś czasie wszystko pozarastało i dziś
> | > nie ma nawet śladu ;-)
> |
> | Tego jej nie powiem ;-), a wręcz skłamię :-P
> |
> bo też nie do końca to prawda :) Jeśli ktoś ma skórę bez tendecji do
> zgrubień i rany mu się ładnie goją to istnieje szansa że dziurka po
> kolczyku
> jeszcze niewprawiona może zarosnąć i po kilku latach będzie prawie
> niewidoczna.
> Niemniej jednak dość dziwne jest liczenie na to że teraz zrobię po 2
> latach
> wyjmę a po 3 nie będzie śladu po dziurze. Dziura to dziura i zawsze ślad
> zostanie, chociażby pod postacią małej kropki czy kreski.
To prawda, ślad będzie do końca życia, nawet długiego.
Moja babcia nosiła kolczyki zanim poszla do szkoły, później już nigdy, 95
lat minęło, a ma ślady na uszach, nie jakieś blizny, ale wyraźne
kropki-dołki.
D.
|