Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!lublin.pl!news.prz.edu.
pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!feeder.
news-service.com!feeder3.cambrium.nl!feed.tweaknews.nl!63.218.45.10.MISMATCH!nx
01.iad01.newshosting.com!newshosting.com!216.196.98.140.MISMATCH!border1.nntp.d
ca.giganews.com!nntp.giganews.com!postnews.google.com!m73g2000cwd.googlegroups.
com!not-for-mail
From: "Morderca uczuć" <l...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Koledzy z pracy cz. I
Date: 14 Oct 2006 00:39:20 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 44
Message-ID: <1...@m...googlegroups.com>
References: <egh5aa$a6s$1@registered.motzarella.org>
NNTP-Posting-Host: 83.24.219.137
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1160811566 2991 127.0.0.1 (14 Oct 2006 07:39:26 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 14 Oct 2006 07:39:26 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <egh5aa$a6s$1@registered.motzarella.org>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.0.7)
Gecko/20060909 Firefox/1.5.0.7,gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: m73g2000cwd.googlegroups.com; posting-host=83.24.219.137;
posting-account=lHEZLw0AAACBPNSmtS_hWsMu8eVhgEAd
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:353097
Ukryj nagłówki
Bluzgacz napisał(a):
> Najbardziej wkurwiajaca dla mnie rzecza w pracy sa jebane imprezy
> integracyjne albo szkolenia.
> Przede wszystkim nie wiem dlaczego jest przymus jezdzenia na to gowno, co
> najgorsza czesto w weekend.
Chodzi o to, żeby pochlać, najebać się z dala od domu. Wszystkie
szkolenia, integracje to tylko pretekst. Szefowie mają w dupie to, że
jak kilka osób z roboty chce się integrować, to robią to codziennie
we własnym zakresie. Chodzi też o to, by wydać kasę na gówniany
hotel, marny catering i zabawy dla idiotów typu team buliding.
> Oczywiscie jak sie odmowi to jest sie dziwakiem, antytowarzyskim typem,
> czlowiekiem ktory nie identyfikuje sie z firma i pracownikami a nawet kims
> kto ma w dupie prace.
Prawda. Jeśli ktoś nie lubi weekendowego chlania, robienia dobrej
miny do bandy ludzi różnej proweniencji, z którymi musi walczyć w
pracy, nie lubi jak się zabiera mu wolny czas i wywozi na zadupie,
wychodzi na odludka. Może się pożegnać z awansem czy podwyżką.
Chyba, że wcześniej weźmie L4.
Ale jest jeden plus z wyjazdów firmowych. Można dowiedzieć się z
kim się tak naprawdę pracuje. Po wódce każdy pokazuje jaki jest. I
tak, można się dowiedzieć, że prezes już w autokarze puścił
pawia i wymacał panią Halinkę, kumpel zza biurka wyrzucił telewizor
za okno i dał w mordę kelnerowi, (bo zupa za słona) a "nasza
sympatyczna, wierna mężowi Joasia" daje dupy każdemu, kto przytuli i
powie kilka komplementów.
Cudownie jest mieć wiedzę "poweekendową". Jeśli ktoś nie pojedzie
na szkolenie, nie będzie wiedział z kim ma na codzień do czynienia
:))
> Przyznam, ze sa szkolenia na ktorych przymus nie jest niczym zlym - sa to
> szkolenia branzowe, specjalistyczne, dla mnie jak najbardziej ok,
Tak, jeśli są robione w miejscu zamieszkania a po nich można iść
do domu. Ale jeśli są pretekstem do chlania i wydupczenia pani Joli z
księgowości albo asystentki dyrektora w krzakach, koniecznie trzeba
gdzieś jechać, np. w góry.
MU
|