Data: 2006-02-21 21:40:04
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3
Od: Amnesiak <a...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia pp napisał(a) w wiadomości <news:dtfueo$arl$1@inews.gazeta.pl>
takie słowa:
>> Czy gadanie, że podatek progresywny jest kradzieżą - w sytuacji gdy 9 na
>> 10
>> osób żyjących w Polsce ze zdumieniem przyjęłoby taki wniosek - nie jest
>> właśnie ideologicznym bajdurzeniem?
>
> Nnno nie, to sa fakty.
Nie. To jedynie Twoja interpretacja faktów.
> Co 5 osoba zyjaca w tym kraju, majaca prawo wyborcze
> i bioraca udzial w wyborach stwierdzila ze A.Lepper i jego brygada to
> najbardziej odpowiednie osoby do ustalania prawa. Czy cos z tego wynika?? Oj
> chyba jestes strasznie bliski teorii, ze jak wiekszosc cos uwaza to znaczy
> to musi byc prawda.
W każdym razie jestem strasznie daleki od teorii, zgodnie z którą odnosząca
się do polityki prawda ustalana jest przez elitę samozwańczych mędrców.
>> Jeśli ja mówię, że ludzi należy słuchać i liczyć się z ich
>> przyzwyczajaniami, to jest to ideologiczne bajdurzenie? A kiedy Ty
>> twierdzisz, że nie należy tego robić, gdyż prawie wszyscy się mylą, a
>> Twoja
>> wizja jest jedynie słuszna, to nie jest ideologiczne bajdurzenie?
>
> Nnnno znowu nie, ideologiczne bajdurzenie odnosilo sie akurat do innych
> Twoich wypowiedzi :)
Do idei politycznych odwoływałem się tylko w odniesieniu do sporu o to kto
jest (a kto nie jest) liberałem (na Twoją prośbę zresztą). Uznałem, że
najlepiej można to ustalić odwołując się do teorii liberalizmu. W
pozostałych sprawach nie odwoływałem się do ideologii, tylko do wyobrażeń
społecznych.
>> Sprawa jest tu doś prosta. Albo będziesz respektował wartości
>> rzeczywistych
>> ludzi, albo będziesz posiłkował się jakąś ideologią. To, czy będziesz się
>> przy tym powoływał na jakieś książki, czy też nie, nie ma tu żadnego
>> znaczenia.
>
> Ale zarowno ostatnie wybory, jak i zwykla obserwacja rzeczywistosci
> pozwalaja zauwzyc, ze wartosci te sa rozne.
Oczywiście, że tak. Chociaż w sprawie, o której mówimy, istnieje daleko
posunięta zgodność opinii.
> Wiec o jakich wartosciach
> mowisz? Dlaczego uwazasz ze "Twoje" wartosci i wartosci tych 3% wyborcow
> wiecej pozwalaja Ci wysnuwac takie generalne wnioski nt wartosci
> rzeczywistych ludzi, itp.
3% więcej? Jak to obliczyłeś? Ponad 70 proc. głosujących opowiedziało się
za partiami przeciwnymi radykalnej redukcji państwa w gospodarce, podatkowi
liniowemu itd. Sądzę również, że nie więcej niż połowa wyborców PO była
entuzjastycznie nastawiona do koncepcji "3x15", chociaż to już są
spekulacje.
Ale chodzi tutaj o coś innego. Jest oczywiście w Polsce pewna część
społeczeństwa, która popiera liniowca i podobne rzeczy. Problem w tym, że
wielu jej przedstawicieli nie potrafi zrozumieć, że prezentują oni jedynie
*jedną z opcji* i zachowuje się tak, jakby tylko oni mieli rację. Zamiast
normalnie się spierać, deprecjonują samych przeciwników. W najlepszym razie
dość histerycznie szydzą z ich wypowiedzi. Na przykład w taki sposób:
> Rozumiem ze rzeczywiscie ludzie to dla Ciebie lud
> robotniczy miast i wsi, tak? Bo oni sa tacy rzczywisci, prosci i naturalni?
:)
Amnesiak
|