Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kominek - inwalidzi z wyboru
Date: Sat, 1 Nov 2008 20:35:38 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 52
Message-ID: <daigssodyqzh$.1s5l4brl0gt90$.dlg@40tude.net>
References: <ge5jv2$280$1@news.onet.pl> <ge6snr$pc7$1@news2.ipartners.pl>
<ge6tgi$psk$1@news2.ipartners.pl> <ge709m$q2k$1@news.onet.pl>
<ge70dr$r9h$1@news2.ipartners.pl> <ge737o$3s0$1@news.onet.pl>
<ge7hgo$nb9$1@news.onet.pl> <ge7i59$pht$1@news.onet.pl>
<ge7j3r$slp$1@news.onet.pl> <ge7lek$4m5$1@news.onet.pl>
<geeka0$1rh$1@news.onet.pl> <geen6u$18sj$1@news2.ipartners.pl>
<geenrf$fe2$1@news.onet.pl> <geeot5$19ms$1@news2.ipartners.pl>
<geep8i$19ns$1@news2.ipartners.pl> <gefeuc$rr6$1@news.onet.pl>
<gegi0d$23g$1@node2.news.atman.pl> <geh2v4$l64$1@news.onet.pl>
<gehgif$ks8$1@node1.news.atman.pl> <gei7c7$svg$1@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmj72.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1225568151 18691 83.28.229.72 (1 Nov 2008 19:35:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 1 Nov 2008 19:35:51 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:426041
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 01 Nov 2008 19:32:35 +0100, adamoxx1 napisał(a):
> Ja nie wiem jaki jestem. Ale chyba nie ja jeden.
No oczywiście, przecież "tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono".
Ja bym do tego jednak coś dodała..
> Chodzi o to że
> w człowieku drzemie wiele dziwnych sił i popędów, które na codzień się
> mogą nie ujawniać. Ja po prostu nie wiem co się tam kryje,
Czyżbyś kierował się tylko popędami? - na pewno nie. Pomyśl, czym jeszcze,
na pewno TO masz :-)
> Nie znam swoich spontanicznych reakcji oraz tego jak zachowałbym się pod
> wybitnie silną presją - na przykład czy byłbym zdolny oddać za kogoś
> życie?
Ciekawe pytanie.
Za kogos na pewno mógłbyś i bardziej warte jest zastanowienia, za kogo.
> Tego typu mocne akcje. Albo.. jak zachowałbym się mając "okazję"
> i świadomość bezkarności w różnych sytuacjach.
Świadomość bezkarności jest tylko własnym odczuciem - zauwaz. Własnym
odczuciom nie ma co ufać do końca i absolutnie, ponieważ nie są obiektywne
- to, co Tobie może się wydawać bezkarne, naprawdę może takie nie być (a
rzadko bywa albo i nigdy) i lepiej zawsze brać na to poprawkę... w razie
wątpliwości posiłkując się... sumieniem?
> Sukcesem dla mnie jest jw.
> oraz być może bycie inspiracją dla kogoś gdzieśtam, kiedyśtam.
> Ja chyba mam takie dziwne skłonności do bycia przywódcą, chociaż je w
> sobie tłumie. Nienawidze kiedy ktoś mówi mi co mam robić, dlatego lubie
> działać sam i sam sobie być sterem żeglarzem i okrętem.
To masz podobnie, jak ja, choć np. w małżeństwie jest to o tyle trudne, że
trzeba trafić na partnera albo zupełnie podporządkowującego się, albo
indywidualistę skorego do negocjacji, albo o indywidualistę o dążeniach
wręcz zbieżnych z naszymi (ja przerabiam w życiu ten trzeci przypadek,
dzieki Bogu) :-)
Ale znam wiele osób, dla których jest po prostu wygodą, kiedy mają kogoś
"nad sobą" - nie musza myśleć nad tym, co robić i jak robic, wola tylko
spokojnie "robić" (np. w firmie, malżeństwie itp)... Coś za coś - bycie
samemu sobie żeglarzem, sterem i okrętem wiąże się z wyrzeczeniem wygody
podlegania. Tak, bo dla wielu podleganie komuś to jedyny sposób życia, a
kiedy zostają sami na placu, nie wiedzą, w którą stronę iść, bo albo nie
mają przygotowania merytorycznego, albo nie sa zdolni psychicznie do
podejmowania wyborów na własną odpowiedzialność :-)
|