Tego oto dnia 2007-10-02 02:39, Niejaki/a Marex bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:

> ==== Osobiscie wyciągam popiół ręcznie platykową szufelką, w popiele
> pozostaje szereg węgielków niedopalonych , które pozostawam do rozpałki. Na
> koniec ssawką odkurzacza czyszczę ceglany :parapet" przed szybą.Wewnętrzne
> odkurzanie wkładu nie ma sensu, no, chyba że któs zamierza zrobić przerwę w
> palenie na długi okres.
> Szufelką wsypuję popiół zawsze do kuwety w samym wkładzie przy otwrtych
> żaluzjach i szyberze, by ewentualny pył uleciał do góry- do komina. I to
> cała zabawa- nic strasznego..

Ja mam taka mala miotelke i zamiatam nia popiol do szuflady popielnika.
Resztki, te niedopalone, tak jak i Ty zostawiam do kolejnego palenia :-)
A szuflade raz na jakis czas wyjmuje i popiol idzie do kompostownika.

--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --

Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq