Data: 2001-09-04 09:04:36
Temat: Re: Komisja
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sylwi@" napisał(a):
>
...
>
> I tak oto nastał poniedziałek dnia 03 wrzesień 2001 roku
>
> Melduję swój powrót .....
> Wróciłam cała choć zmęczona ....
> Wałkowali pytaniami strasznie ale zacznę od początku .... bo zmian sporo.
>
> Katowicki MOPS od dłuższego czasu był remontowany ale jak do tej pory to
> wszyscy mogli zauważyć tylko piękną elewacje, nowe tynki, ekstra okna .....
> a dla "petentów" same schody dosłownie i w przenośni.
...
> Weszłam i oczom nie wierzyłam..... budynek bez barier architektonicznych,
> podjazdy, zjadzy, brak jakichkolwiek progów, ....a do gabinetu
> lekarkiego można wjechać wózkiem niczym mercedesem.
> W pięknej poczekalni ani śladu po tłoku (lepiej żebym nie opisywała co
> działo się 3,5 roku temu) trzy osoby i z tego co dojrzałam to wszystkie
> zaprotezowane przynajmniej jednostronnie. Pomijając małe opóźnienie została
> wezwana przed sąd ostateczny :-)))
Czyli zmiany na lepsze :-)
A jednak coś się robi, powolutku a jednak
..
> mogą dzwonić ...... Pani się uśmiechnęła i pisała dalej... pytała o to czy
> pracuję w ZPCH :-))....
> PKP jako ZPCH .... ale numer !!!
Kawał roku byłby to :-))
..
> W tym momencie poinformowano mnie ustnie o przyznaniu umiarkownego stopnia
> niepełnosprawności .... na trwale.
Moje gratulacje !!!
Ale ... - czy tego można gratulować ??
...
> Moje odwołanie od poprzedniego terminu było przypięte do strony tytułowej
> teczki ......
> Jako, że w tym odwolaniu jako powód niestawienia się podałam planowany od
> dawna wyjazd do Ustronia ...... Panie wyraziły zainteresowanie .......
> Zapytały o wrażenia, zainteresowane były faktem czy byli przedstawicieli
> PZG......i innymi.
> Nie muszę chyba mówić, że ..... powiedziałam co wiedziałam :-)))
>
> I tą opowieścią o ..... Ustroniu
I co pani na to ?
Czy to jakoś komentowała ??
...
>
> Gdyby tak jeszcze kasy nie świeciły pustkami,
> PFRON właściwie zainwestował swoje fundusze,
> a człowiek dla człowieka starałby się nie być wilkiem,
> byłoby ....... blisko ideału.
Byłoby, ale nie jest.
Nistety żyjemy w biednym kraju, no może nie biednym ale niezamożnym - i nie stać
nas na wszystko :-(
> Wyszła trochę przydługawa i nudnawa opowieśc ale.....
> krócej nie umiałam,
> gadatliwa się stałam odkąd mogę i mam z kim pogadać ...... pisząc
:-))X-MX-Mozilla-Status: 9009))))
Wybaczać chyba nie ma czego :-)
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
|