Data: 2006-08-21 07:04:11
Temat: Re: Kompleks malego penisa
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Quasi <q...@g...pl> napisał(a):
> > Czyżby chodziło o modę, która miała spowodować popyt na nowy typ
wibratorów
> > "G-Spot Vibrator"? Nie zdziwiłbym się.
zauważ, że wibratory kupowane przez kobiety czesto roznia sie ksztaltem i
wielkoscia d tych, które w mniemaniu facetow je powinny zadowolic ;-)
Mowiac wprost: dzganie jakas maczuga to naprawde sredni pomysl
> Raczej nie. To raczej typowy mit dodatnio sprzezony zwrotnie z kobieca
> prasa brukowo-kolorowo-poradnikowa.
>
> A moze jakis meski spisek, majacy na celu zapobiec popadaniu kobiet w
> lechtaczkocentryzm? ;-)
>
> > A kobiety pewno uległy presji i aby być trendy przechwalają się
koleżankom,
> > że osiągają nieziemskie orgazmy dzięki pobudzaniu punktu G :)
>
> Tak, taki zapewne byl jeden z mechanizmow propagacji tego mitu.
Jezu, presji pktu G? naprawde myslicie, ze baby plotkując rozdrabniają
okolice intymne na pojedyncze centymetry kwadratowe i mówią np. "mówię ci
Ziuta, ostatnio osiągnęłam orgazm poprzez stymulację prawej strony pochwy na
7 centymetrze"?
To juz chyba bardziej istnieje meska presja orgazmu, i potem taki oczytany
pan przerywa zabawe pytaniami "kochanie czy już?".
A nam nie tylko finisz się podoba ;-)
Punkt G to fakt - mi tam gance_gal jak to się nazywa, w kazdym razie milo,
nawet bardzo, gdy wlasnie tej okolicy partner poswieca nieco uwagi (no ale
jesli byloby to stymulowanie jedynie tego punktu, to delikatnie mowiac, nie
bylabym zadowolona)
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|