Data: 2006-08-21 09:57:01
Temat: Re: Kompleks malego penisa
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Quasi <q...@g...pl> napisał(a):
> > zauważ, że wibratory kupowane przez kobiety czesto roznia sie ksztaltem i
> > wielkoscia d tych, które w mniemaniu facetow je powinny zadowolic ;-)
>
> Nie wiem jakie wibratory najczesciej kupuja kobiety. Jakie?
napisalam "czesto", a nie "najczesciej" - mysle, ze jednak najczesciej
ulegaja modzie z Naj, Tiny i innych "naukowych" pisemek, tudzież podpowiedzią
partnerów i ich fantazji ;-))
> > Mowiac wprost: dzganie jakas maczuga to naprawde sredni pomysl
>
> Jak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja - roznie z tym bywa.
> Popytaj kolezanke Kire, ktora czasem lubi byc ostro przerznieta wlasnie
> taka maczuga.
wypowiadam sie za siebie. Oczywiscie, ze jeden lubi rybki, drugi akwarium.
Moze ujme dokladniej: wole partnera bieglego w ars amandi z niekoniecznie
najwiekszymi gabarytami, niz bogato obdarzonego lenia ;-))))
> I ogromna zmiennosc osobnicza pod tym wzgledem (tj. w kwestii zdolnosci
> kobiet do odbierania przyjemnosci seksualnej i preferencje do technik)
> nie jest niczym dziwnym: kobieca przyjmnosc seksualna (z orgazmem
> wlacznie) to od przynajmniej ladnych paru tysiecy lat zbedny
> biologicznie atawizm, ktory w zaden sposob nie przekladal sie na sukces
> reprodukcyjny. Brak konserwujacej presji selekcyjnej na ta ceche
> sprawilo, ze cecha zaczela sie degenerowac i... mamy to co mamy zawsze,
> gdy dobor stabilizujacy nie dziala - spora zmiennosc w populacji.
twierdzisz, ze u praczłeka, a konkretnie jego zenskiej reprezentacji orgazm
byl silniej odczuwany? Wow, skąd ta wiedza por favor? ;-))
> > Jezu, presji pktu G? naprawde myslicie, ze baby plotkując rozdrabniają
> > okolice intymne na pojedyncze centymetry kwadratowe i mówią np. "mówię ci
> > Ziuta, ostatnio osiągnęłam orgazm poprzez stymulację prawej strony pochwy
na
> > 7 centymetrze"?
>
> Tak mysle.
Moze mamy po prostu inne towarzystwo? (bez obrazy) Obracam sie w babskim dosc
mocno (czego czasem zaluje) ;-)) i w wiekszosci rozmawiamy typu "było
świetnie"/"noo, mogloby być lepiej"/"co tu zrobić, by było lepiej?"/"pogadaj
z nim, by poswiecil ci wiecej czasu, zasugeruj, ze usta tam sa swietnie
odczuwalne" - no wlasnie - mowimy "tam" i wszystkie wiedza, o co chodzi.
Dokladniejsze instrukcje zachowujemy dla partnera.
>Mysle, ze - na zasadzie dodatniego sprzezenia zwrotnego -
> Naje, Cosmmy, Tiny, Panie domu itd. dosc dobrze odbijaja mentalnosc
> statystycznej czytelniczki silacej sie na bycie "trendy".
> (...)
>
> > Punkt G to fakt -
>
> Nie ma na to zadnych dowodow.
No nie wiem, jak mi dobrze, to ten punkt sie uwrazliwia, jego draznienie daje
efekty podobne do draznienia lechtaczki
> > (...) nawet bardzo, gdy wlasnie tej okolicy partner poswieca nieco uwagi
>
> Efekt placebo?
> A moze rownie milo by bylo, gdyby rownie duzo uwagi zostalo poswiecone
> dowolnemu obszarowi Twojej pochwy?
zapewniam Cie, ze lubie dotykanie calego ciala, ale reszta pochwy u mnie (bo
sie nie wypowiem za caly babski ród) jest nieco mniej wrazliwa. Nieco,
podkreslam.
> A moze to wynik tego, z przez sciane pochwy udalo sie jako-tako
> dosiegnac wewnetrznych czesci lechtaczki (ktora - nawiasem mowiac -
> wbrew pozorom jest organem dosc duzym, o rozmiarach zblizonych do
> meskiego penisa)?
calkiem mozliwe, ale jednoczesnie zastanawialoby to nabrzmiewanie tego
miejsca i jego uwrazliwienie.
> > (no ale
> > jesli byloby to stymulowanie jedynie tego punktu, to delikatnie mowiac,
nie
> > bylabym zadowolona)
>
> A mono stymulacja lechtaczki juz by Cie zadowolila?
zdziwie Cie, ale raczej nie ;-) czegos by brakowalo, poza tym po pewnym
czasie i pewnych dzialaniach ;-)) tak sie uwrazliwia, ze lepiej wtedy
koncentracje "rozrzucic" na kilka obszarow ;-))
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|