Data: 2006-08-21 11:15:20
Temat: Re: Kompleks malego penisa
Od: Immon <"po_kropce_i_bez cyfr.immon999priv"@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 21 Aug 2006 09:57:01 +0000 (UTC), Hania napisał(a):
> Obracam sie w babskim dosc
> mocno (czego czasem zaluje) ;-)) i w wiekszosci rozmawiamy typu "było
> świetnie"/"noo, mogloby być lepiej"/"co tu zrobić, by było lepiej?"/"pogadaj
> z nim, by poswiecil ci wiecej czasu, zasugeruj, ze usta tam sa swietnie
> odczuwalne" - no wlasnie - mowimy "tam" i wszystkie wiedza, o co chodzi.
Kiedyś usłyszałem babską rozmowę o seksie:
"no i ssie mi na zmianę piersi, ale ja już nie wyrabiam z podniecenia i mu
mówię: zejdź z ustami piętro niżej" :-)
Finezja pieszczot ustami nie ma sobie równych - wargi, język, możliwość
ssania, dostępne nawilżanie w postaci śliny i do tego sama świadomość czym
jesteśmy pobudzani. Tym bardziej mnie dziwi, że w USA w niektórych stanach
jest zakazany nawet między małżonkami. Koszmarna pruderia i ingerencja w
podstawowe prawa człowieka i to w kraju, który szczyci się "wolnością"
swoich obywateli.
>> A mono stymulacja lechtaczki juz by Cie zadowolila?
> zdziwie Cie, ale raczej nie ;-) czegos by brakowalo, poza tym po pewnym
> czasie i pewnych dzialaniach ;-)) tak sie uwrazliwia, ze lepiej wtedy
> koncentracje "rozrzucic" na kilka obszarow ;-))
Ale w końcu przychodzi ten moment kiedy się bardzo pragnie orgazmu i wtedy
należy się dość mocno koncentrować. Zresztą kobieta wyraźnie daje do
zrozumienia, że "już nie długo" i żeby nie przerywać, chyba, że jest to
dziewica, która nie wie "jak się zachować" ;) Z drugiej strony doświadczeni
faceci uwielbiają takie niewiniątka :)
--
Immon
|