Data: 2014-09-15 22:53:54
Temat: Re: Kompostowanie owoców
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Dirko napisał (cytologicznie):
> ... "w uchwale z dnia 30 listopada 2004 Izba Karna Sądu Najwyższego orzekła
> co następuje:
>
> "Znamiona przestępstwa z art. 12a ust.1 ustawy z dnia 2 marca 2001 roku o
> wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz. U. z
> 2001 r. Nr 31, poz. 353) wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na
> własny użytek."
>
> - co praktycznie znaczy, że produkcja bimbru na własny użytek jest czynem
> prawnie zabronionym i podlega karze do 1 roku więzienia (2 lata w przypadku
> produkcji znacznych ilości).
Już wyraziłem swój stosunek do tych opinii, ale zrobię to jescze raz,
z trochę innej perspektywy. Jako jedną z definicji bimbru możemy przyjąć,
że jest to "to co ludzie piją, gdy chcą się nawalić, ale nie mają dość
pieniędzy na zakup wódki w sklepie". Nieszczęściem naszego ustawodawstwa
jest to, że w innej niż przemysłowa destylacji produktów fermentacyjnych
dostrzega ono jedynie chęć uzyskania ersatzu spirytusu gorzelnianego.
A tak przecież nie jest. Na bimbrze świat się nie kończy.
Jarek
PS
Żeby było ciekawiej, to z tego samego art. 12a ust. 1 wynika, że jak ktoś
kupi w sklepie pół litra spirytusu, doda bitreksu przerabiając go tym samym
na denaturat, to też go mogą posłać na rok do mamra.
--
Tales z Miletu, Sedes z Bakielitu, Spirytus z Polmosu.
|