Data: 2010-02-05 09:37:46
Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Reda rt" <p...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkgkmd$m7q$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Reda rt" <p...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hkgii6$tdv$1@news.onet.pl...
>
>
>> To ciekawy temat, w aspekcie dzieci jednak
>> warto tu rozpatrzyćtaki dodatkowy aspekt:
>> utrwalanie wzorców najbardziej adekwatnych
>> do sytuacji rzeczywistej. Czy np. jeśli 'strach'
>> jest uczuciem permanentnym w jakimś
>> okresie rozwoju, to jest możliwe, że
>> sterowanie/władza na trwałe zostaną przesunięte
>> w starsze ewolucyjnie poziomy i przestaną
>> samoczynnie wracać na wyższy poziom - który zresztą,
>> nieużywany, być może ulegnie atrofii ?
>
> Powiedzmy sobie tak: jak skłania się dziecko do
> bycia dobrym człowiekiem? Grożąc, że pan przyjdzie
> i zabierze, albo klapsem na d, obiecując cukierka,
> te rzeczy.
> Dorosły by wyśmiał te groźby i te obietnice. Ale
> jak bycie dobrym w dzieciństwie wejdzie mu w krew,
> to już nie ma znaczenia.
>
> O to Ci chodziło?
Chodziło mi o to, że nasz mózg składa sięz wielu obszarów,
o różnym wieku ewolucyjnym. I jest też cośtakiego,
jak hierarchia potrzeb wg. Maslowa. Te dwie rzeczy są dość
ściśle powiązane - pokazują, jak człowiek, w ramach dojrzewania,
zmienia swoje potrzeby.
Albo, że różne rejony mózgu generują rózne potrzeby i bodźce
do działania. Np. hipokamp, jako ewolucyjnie bardzo stary
generuje potrzeby podstawowe, prymitywne - jak popędy seksualne,
reakcja zagrożenie->agresja itp. Zaś młode ewolucyjnie np. płaty
czołowe przejmują kontrolę nad popędami a na plan pierwszy
wysuwają potrzeby o wysokim poziomie abstrakcji, np. związane
z życiem w dużych społecznosciach ludzkich,
egzystencjalno-filozoficzne itp itd. Tu pewnie nie jestem precyzyjny,
ale pomińmy to.
Ludzką świadomość można w przybliżeniu uznać jako pewien byt
'pływający' między różnymi rejonami mózgu. 'Zamieszkujacy'
różne rejony. W sytuacji normalnej świadomość dorosłego
człowieka 'zamieszkuje' głównie obszary młode ewolucyjnie
i sprawuje kontrolę nad reszta. W sytuacjach nienormalnych,
jak np. po wypadku samochodowym i uderzeniu głową
w kierownicę/szybę, kiedy np. płaty czołowe zostają
uszkodzone - 'świadomosć' zostaje zmuszona do wycofania
siez tych rejonów w inne - i to się bezposrednio przekłada
na zmianę wartości i potrzeb - w przybliżeniu jest to zejście
po drabince Maslowa w dół. Może sięokazać, ze z człowieka
robi się promiskuitywny szympans.
Ale ...
Wracajac do tematu dzieci i kary.
Świadomość uczy się mieszkać w różnych rejonach, nie mieszka
w nich od razu. W zależności od tego, jaka jest presja z otoczenia,
to świadomość będzie się uczyć zamieszkiwać obszar najbardziej
odpowiedni do tej presji - i w przyszłosci będzie miała skłonność
mieszkać tam, gdzie wcześniej mieszkała najczęściej i "najwygodniej".
Jeśli więc presja na dziecko ze strony otoczenia będzie miała charakter
przede wszystkim sygnałów lękowych(strach, przemoc, agresja),
seksualnych, żywieniowych (głód) - to świadomość na stałe
zagnieździ się w pierwotnych obszarach mózgu, nie będzie miałą
nawyków, ścieżek do tego, by wychodzić w inne, a świat potrzeb
ustabilizuje się na niskich szczebelkach (wg. Maslowa). To nie ma
nic wspólnego z kaształtowaniem 'moralności' czy 'umiejętności
społecznych'. Dlatego wszelkie metody wychowywania dzieci
oparte na karach fizycznych, czy jakiejkolwiek przemocy trzeba
brać pod szczególną lupę - jako tworzące bardzo konkretne
zagrożenia.
Idealnie jest, jeśli kary i nagrody są tak skonstruowane, by
promować wchodzenie po drabince w górę i tam tworzyć
wartości abstrakcyjne. A właściwie to czasem nie warto
tu w ogóle mówić o karach i nagrodach, tylko o własnej
postawie i angażowaniu dziecka w to, by uczyło się od nas
wartości ulokowanych 'wysoko' na drabince - oczywiście
z uwzględnieniem jego możliwości, zależnych od etapu rozwoju.
Ważne jest też nie tylko, to, gdzie swiadomosć zamieszka,
ale by umiała elastycznie sieprzemieszczać, w zależności
od sytuacji. Np. by rejony abstrakcyjne nie traciły kontaktu
ze sferą seksualną ;)
Co oczywiście i dla maszyn kiedyś będzie miało
zastosowanie - jeśli będą miały hierarchicznie
skonstruowany mózg i idące za tym potrzeby ;)
|