Piotr Majkowski <w...@g...com.invalid> napisał(a):

> Użytkownik "Wojciech Kulesza" <w...@n...org> napisał w wiadomości
> news:go437e$cr7$1@inews.gazeta.pl...
>
> > A wyjaśnijcie mi tak na marginesie, dlaczego proboszcz, czy katechetka ma
> > dostawać jakieś prezenty z okazji komunii?

To się nazywa DAR OŁTARZA prawdziwie boska nazwa:-)

> U nas proboszcz dostał (ornat), gdyż prowadził mszę komunijną.
> Katechetka (kwiaty) dlatego, że przygotowywyała dzieci do tej uroczystości.
> Moim zdaniem to był miły i niewymuszony gest.
> pozdrawiam

U nas była jakiś fotograf z dziada pradziada..niby zakazywali robienia zdjęć w
trakcie uroczystości,ale jak to Polacy mają gdzieś zakazy tak wszyscy pstrykali.
My mieliśmy kamerę video plus praktycznie 3 fotografów w tym jeden profesjonalny.
To co my zrobiliśmy wyszło fantastycznie- mąż pozgrywał filmy.
Na zdjęcia fotografa obligatoryjnego nawet spojrzałam ukradkiem/bleee/
..samo studio zrobione w kościele było obrzydliwe. szybko umknęliśmy.

Co do prezentów dla dzieci pierwszą opcją była Biblia ale z racji że
praktycznie w domu każdego Katolika Biblia jest dzieci nie dostały kolejnej.
Druga opcja - śliczna drewniana ikona z Jezusem.
Wisi w pokoju syna, jest na prawdę ładna.

Prezent dla proboszcza- zażyczył sobie ekranu diodowego co niby kosztowało ok
7 tys.
Zrzucały się dzieci komunijne plus bierzmowane.
Dla mnie bzdura, ale niby tradycja.

Najwiekszym felerem była msza popołudniowa w niedzielę.
Obecnie bardzo mało osób robi imprezy w domu.
Ludzie praktycznie wynajmują knajpy nawet 100km od miejsca zamieszkania- bo
fajne miejsce. Po Komunii ruszyli na przyjęcie i tyle ich było. Sporo po
prostu nie pojawiło się popołudniu w niedzielę. Wiem że sporo parafii godzi
się na przeniesienie takiej mszy na poniedziałek..wtedy robi się np zdjęcia
zbiorowe.


Stój- zamawiany, szyty w Bydgoszczy, koszt 80 zł....nie kupiłam.
Obejrzałam stroje na zdjęciach z poprzednich Komunii zaszalałam na Allegro
gdzie taka sama Alba z bajerami kosztowała mnie 15 lub 20 zł....
Jedynie poszalałam na garniturach miał dwa zestawy:-)

Prezenty
..hitem okazał się aparat tele z b.dobrym aparatem fotograficznym.
Praktycznie od maja wszędzie jeździ i pstryka.
Prosiliśmy o kasę- warto z niej zorganizować np wycieczkę do Disneylandu,
Legolandu coś w tym stylu.
Modne są laptopy, rowery,ubezpieczenia, delikatna biżuteria, zegarki flick- flack.
Słyszałam o prezentach typu skutery,quady.. terefere

Na dekorowanie Kościoła rzucaliśmy się tak samo na sprzątanie, jedynie ławki
ustawiali tatusiowie.
pozdr.Pasik


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/