Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Koniec ewolucji.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Koniec ewolucji.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 110


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2013-04-15 06:05:28

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: "LeoTar" <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:kkf60e$huc$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "LeoTar" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:kkeih3$tm1$1@node2.news.atman.pl...
>>W dniu 2013-04-14 17:08, outside pisze:
>>> On 14 Kwi, 16:51, LeoTar <z...@g...pl> wrote:
>>>> W dniu 2013-04-14 00:29, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Dnia Sat, 13 Apr 2013 14:26:51 -0700 (PDT), k...@g...pl
>>>>> napisał(a):
>>>>>> studenci jakiegos amerykanskiego uniwersytetu (...)
>>>>> Tak, tylko w USA byle g... może być bogiem, ba, prezydentem! Ameryka
>>>>> to
>>>>> taki cudny kuaj. :-|
>>
>>>> Nie poniżaj Prezydenta. Poniżasz by zachować swoją dominację nad
>>>> Mężczyzną.
>>
>>> Nie, bo to wsiór, który wszystko wokoło nienawidzi.
>>
>> Nie poniżaj Jej. Atakując broni ona posiadanej przez Kobietę władzy. Boi
>> się, że gdy jej się pozbędzie to Mężczyzna przejmie władzę. Ona nie ufa i
>> dlatego atakuje.
>>
>
> To, co głosisz- to niemal dokładnie poglądy "wczesnego" Freuda. Wiesz o
> tym?

Nie wiedziałem ale teraz już wiem. Dzięki. :)

Władek Tarnawski
LeoTar

> --
> Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> --
>
> Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2013-04-15 07:45:32

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ZOŁZA" <r...@b...pl> napisał w wiadomości
news:516b0405$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-04-14 21:19, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 14 Apr 2013 10:15:19 -0700 (PDT), outside napisał(a):
>>
>>> On 14 Kwi, 18:47, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Sun, 14 Apr 2013 18:39:51 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>
>>>>> Mama poznała Amerykanów na tyle dobrze, żeby mieć o nich jak najgorsze
>>>>> zdanie. Brudasy, infantylni, niewychowani i rozwydrzeni.
>>>>
>>>> I niewykształceni - znaczy niczego nie wiedzą po tych ichnich
>>>> juniwersitis.
>>>> --
>>>> XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
>>>
>>> Smrodek kieleckiego zaścianka to nie jednak ameryka. W afryce czułaby
>>> się jeszcze lepiej, bo tubylc tubylca obniucha swoiskim smrodkiem i
>>> obca, czyli wróg numer jeden ,każda cywilizacja.
>>
>> W Ameryce dziwili się, że Mama używa nakryć stołowych, bo oni wszytsko z
>> kartonów na stole żreją, a także że się Mama do spania przebiera, bo oni
>> po
>> pracy w tym samym ubraniu idą do wyra. Rozumiesz, jaka dzicz?
>
> a to tak wszyscy czy tylko jednostki ?

Wszyscy. Od czasu jak czerwonego obame wybrali.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2013-04-15 19:58:58

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 15 Apr 2013 07:45:32 +0200, Ghost napisał(a):

> Użytkownik "ZOŁZA" <r...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:516b0405$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2013-04-14 21:19, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sun, 14 Apr 2013 10:15:19 -0700 (PDT), outside napisał(a):
>>>
>>>> On 14 Kwi, 18:47, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>> Dnia Sun, 14 Apr 2013 18:39:51 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Mama poznała Amerykanów na tyle dobrze, żeby mieć o nich jak najgorsze
>>>>>> zdanie. Brudasy, infantylni, niewychowani i rozwydrzeni.
>>>>>
>>>>> I niewykształceni - znaczy niczego nie wiedzą po tych ichnich
>>>>> juniwersitis.
>>>>> --
>>>>> XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
>>>>
>>>> Smrodek kieleckiego zaścianka to nie jednak ameryka. W afryce czułaby
>>>> się jeszcze lepiej, bo tubylc tubylca obniucha swoiskim smrodkiem i
>>>> obca, czyli wróg numer jeden ,każda cywilizacja.
>>>
>>> W Ameryce dziwili się, że Mama używa nakryć stołowych, bo oni wszytsko z
>>> kartonów na stole żreją, a także że się Mama do spania przebiera, bo oni
>>> po
>>> pracy w tym samym ubraniu idą do wyra. Rozumiesz, jaka dzicz?
>>
>> a to tak wszyscy czy tylko jednostki ?
>
> Wszyscy. Od czasu jak czerwonego obame wybrali.

Boisz się napisać, ze jest po prostu czarny, wiem :->
--
XL
http://gosc.pl/doc/1520456.Na-1000-pedofilow-400-to-
geje-a-1-to-ksiadz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2013-04-15 21:29:17

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: iusr <i...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-12 12:42, Chiron pisze:

> [...]
> np człowiek nie może stworzyć istoty (maszyny) doskonalszej od siebie
> samego.

dlaczego?

--
iusr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2013-04-15 21:42:49

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: iusr <i...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-12 15:18, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 12 Apr 2013 01:02:25 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):
>
>> jak panbog jest taki wszechmocny to mogl tak postanowic ze stworzyl czlowieka
ulomnym. a jesli uczynil to na wzor i podobienstwo, to ulomny jest on sam!
>
> Człowieku błędny i niedoskonały, wadliwy i ułomny, przecież wciąż
> ewoluujesz, bo wciąż jesteś stwarzany. Własnie dążysz do Boskiej
> doskonałości, którą masz osiągnąć w nieskończonym czasie.

hm, nieskonczonym? znaczy reinkarnujesz czy bedziesz ewoluowac
w "niebie"?

> Bóg to Wielki Spryciarz, nie takim jak TY z Nim sie mierzyć.
>

jest tak Wielkim Spryciarzem, ze zamordowal swojego syna... super.
lol

--
iusr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2013-04-15 23:31:29

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "iusr" <i...@c...pl> napisał w wiadomości
news:kkhked$75q$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-04-12 12:42, Chiron pisze:
>
>> [...]
>> np człowiek nie może stworzyć istoty (maszyny) doskonalszej od siebie
>> samego.
>
> dlaczego?

Z wielu powodów- na przykład: można dać coś (przekazać) WYŁACZNIE, jeśli się
to ma. Mogę Ci dać 20000 zł- bo tyle mam. Nie dam Ci miliona zł- bo ich
(niestety) nie mam. Człowiek wychowany bez miłości- nie potrafi kochać-
czyli dawać miłości innym- bo w nim miłości nie ma. Itd, itp. Czyli: coś o
okreslonym stopniu- nazwijmy to: doskonałości, może stworzyć inne "coś" co
najwyżej o takim samym stopniu doskonałości.
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2013-04-16 12:34:15

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: LeoTar <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-12 09:28, Chiron pisze:
> Użytkownik "LeoTar" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:kk7if4$va7$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2013-04-11 22:52, kali pisze:

>>> Użytkownik "LeoTar" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:kk75aq$rhn$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Powstanie świadomego Człowieka zakończy proces ewolucji gatunku Homo
>>>> Sapiens i nie tylko...

>>> chodzi Ci o to , że człowiek uswiadomi sobie
>>> w końcu, że ewolucji nie było ( nie ma) i w ten
>>> sposób zakónczy się proces opowiadania bajek
>>> o procesie ewolucji Homo Sapien i nie tylko....?
>>> :)))

>> Nie, nie chodzi o to, że ewolucji nie ma i nie było. Ona jest a polega
>> na przechodzeniu Umysłu od stanu całkowitej nieświadomości do stanu
>> osiągnięcia pełnej świadomości. Pokonując po drodze różne stopnie
>> nieświadomości/samoświadomości Umysł stwarza różne formy
>> Rzeczywistości przy czym ten ostateczny stan oznacza pełną
>> samoświadomość. Oznacza również zakończenie przemian z nieświadomego w
>> świadome.

> Czasami czytasz się sam? No bo jak leo bronisz tezy, że można być
> świadomym lub nieświadomym- jest to dwustanowe. Kontrargumentuję, staram
> się wykazać, że istneje wiele stanów pośrednich: człowiek jest mniej lub
> bardziej świadomy. Stanowczo to odrzucasz, a teraz sam tak piszesz.
> Chyba, że zmieniłeś zdanie?

Zdania nie zmieniłem, natomiast dla Umysłu pozbawionego emocji
przechodzenie od świadomego do nieświadomego odbywa się w nieskończenie
krótkim czasie. Czas przestaje istnieć i pozostaje wyłaćznie wolny wybór
następnego stanu rzeczywistości.

--
Władek Tarnawski
LeoTar

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2013-04-16 14:48:20

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: iusr <i...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-15 23:31, Chiron pisze:
> Użytkownik "iusr" <i...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:kkhked$75q$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2013-04-12 12:42, Chiron pisze:
>>
>>> [...]
>>> np człowiek nie może stworzyć istoty (maszyny) doskonalszej od siebie
>>> samego.
>>
>> dlaczego?
>
> Z wielu powodów- na przykład: można dać coś (przekazać) WYŁACZNIE, jeśli
> się to ma. Mogę Ci dać 20000 zł- bo tyle mam. Nie dam Ci miliona zł- bo
> ich (niestety) nie mam. Człowiek wychowany bez miłości- nie potrafi
> kochać- czyli dawać miłości innym- bo w nim miłości nie ma. Itd, itp.
> Czyli: coś o okreslonym stopniu- nazwijmy to: doskonałości, może
> stworzyć inne "coś" co najwyżej o takim samym stopniu doskonałości.

teoretycznie mozna stworzyc istote (maszyne) ktora bedzie ewoluowac.
istote, ktorej granice poznawcze beda lezaly dalej niz czlowieka.
dlaczego nie? mozesz dac mi 20000 zl, ja moge zrobic z tego milion. nie
musisz dawac mi miliona, zebym miala milion.

na razie zagadnienie sztucznej inteligencji, bioinzynierii, wspolpracy
mozgu z komputerem, inzynierii genetycznej jest w powijakach, ale w
przyszlosci da sie stworzyc organizm doskonalszy od nas.
niekoniecznie oparty na zwiazkach wegla. pozbawiony naszych wad.

btw. czy czlowiek, ktory czegos nie mial, nie moze sie tego nauczyc?
czlowiek, ktory nie mial milosci, nie moze pokochac w doroslym zyciu
psa? albo dziecka? nie pragnie, zeby dac dziecku to, czego sam nie
mial? nie moze nauczyc sie empatii?
IMVHO - odwazna teza.


--
iusr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2013-04-16 21:31:51

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: "Chiron" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "iusr" <i...@c...pl> napisał w wiadomości
news:kkjhak$p7e$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2013-04-15 23:31, Chiron pisze:
>> Użytkownik "iusr" <i...@c...pl> napisał w wiadomości
>> news:kkhked$75q$1@node1.news.atman.pl...
>>> W dniu 2013-04-12 12:42, Chiron pisze:
>>>
>>>> [...]
>>>> np człowiek nie może stworzyć istoty (maszyny) doskonalszej od siebie
>>>> samego.
>>>
>>> dlaczego?
>>
>> Z wielu powodów- na przykład: można dać coś (przekazać) WYŁACZNIE, jeśli
>> się to ma. Mogę Ci dać 20000 zł- bo tyle mam. Nie dam Ci miliona zł- bo
>> ich (niestety) nie mam. Człowiek wychowany bez miłości- nie potrafi
>> kochać- czyli dawać miłości innym- bo w nim miłości nie ma. Itd, itp.
>> Czyli: coś o okreslonym stopniu- nazwijmy to: doskonałości, może
>> stworzyć inne "coś" co najwyżej o takim samym stopniu doskonałości.
>
> teoretycznie mozna stworzyc istote (maszyne) ktora bedzie ewoluowac.
> istote, ktorej granice poznawcze beda lezaly dalej niz czlowieka.
> dlaczego nie? mozesz dac mi 20000 zl, ja moge zrobic z tego milion. nie
> musisz dawac mi miliona, zebym miala milion.

> na razie zagadnienie sztucznej inteligencji, bioinzynierii, wspolpracy
> mozgu z komputerem, inzynierii genetycznej jest w powijakach, ale w
> przyszlosci da sie stworzyc organizm doskonalszy od nas.
> niekoniecznie oparty na zwiazkach wegla. pozbawiony naszych wad.

Przecież to nie ten przykład! Jak dam Ci 20000zł, a Ty za jakiś czas
będziesz miał 1000000zł- to znaczy, że_resztę_Ci_ktoś_dał. Nie można z
niczego zrobić czegoś- a Ty uparcie powtarzasz, że można. Fizyka nam na to
daje sporo dowodów- a postaci praw zachowania energii, pędu czy ładunku.
Nawet, jak człowiek stworzy maszynę, która będzie zdolna do ewolucji (już
takie są- choć w bardzo prymitywnym stopniu- robi się eksperymenty z
ewoluującymi programami komputerowymi)- to i tak będzie on mniej
skomplikowany od człowieka. Nie ma powodu przypuszczać, że ewolucja jest
procesem, który trwa do nieskońćzoności, albo że od zera do czegoś bardzo
skomplikowanego. Skomplikowanemu układowi ktoś tę "komplikację" przekazał. A
nie mógł jej przekazać więcej, niż sam miał.
Z tego, co napisałeś wynika, że człowiek ewoluując prześcignie swego
Stwórcę.
Wiesz, to są nasze rozważania że tak powiem- filozoficzno- akademickie.
Jednak naprawdę trudno mi uwierzyć, byśmy kiedyś mogli być więksi od naszego
Stwórcy.

>
> btw. czy czlowiek, ktory czegos nie mial, nie moze sie tego nauczyc?
> czlowiek, ktory nie mial milosci, nie moze pokochac w doroslym zyciu
> psa? albo dziecka? nie pragnie, zeby dac dziecku to, czego sam nie
> mial? nie moze nauczyc sie empatii?
> IMVHO - odwazna teza.

Z całą pewnością- nie może tego dać- bo nie ma. Nie będzie kochać psa, czy
roślinki. To będzie toksyczne- takie, jak wszelkie jego związki.

Napisałeś, że może się nauczyć. No ok- tyle, że czym jest taki proces nauki
kochania? To proces dawania i brania miłości. Zauważ, że realnie taki
skrzywdzony człowiek trafia w swoim życiu na kogoś, kto będzie wyznaczać mu
punkt zwrotny- bo go pokocha. Pokaże mu, co to miłość.

--

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2013-04-16 22:11:49

Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: iusr <i...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-16 21:31, Chiron pisze:
> U?ytkownik "iusr" <i...@c...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:kkjhak$p7e$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2013-04-15 23:31, Chiron pisze:
>>> U?ytkownik "iusr" <i...@c...pl> napisa? w wiadomo?ci
>>> news:kkhked$75q$1@node1.news.atman.pl...
>>>> W dniu 2013-04-12 12:42, Chiron pisze:
>>>>
>>>>> [...]
>>>>> np cz?owiek nie mo?e stworzy? istoty (maszyny) doskonalszej od siebie
>>>>> samego.
>>>>
>>>> dlaczego?
>>>
>>> Z wielu powod?w- na przyk?ad: mo?na da? co? (przekaza?) WY?ACZNIE, je?li
>>> si? to ma. Mog? Ci da? 20000 z?- bo tyle mam. Nie dam Ci miliona z?- bo
>>> ich (niestety) nie mam. Cz?owiek wychowany bez mi?o?ci- nie potrafi
>>> kocha?- czyli dawa? mi?o?ci innym- bo w nim mi?o?ci nie ma. Itd, itp.
>>> Czyli: co? o okreslonym stopniu- nazwijmy to: doskona?o?ci, mo?e
>>> stworzy? inne "co?" co najwy?ej o takim samym stopniu doskona?o?ci.
>>
>> teoretycznie mozna stworzyc istote (maszyne) ktora bedzie ewoluowac.
>> istote, ktorej granice poznawcze beda lezaly dalej niz czlowieka.
>> dlaczego nie? mozesz dac mi 20000 zl, ja moge zrobic z tego milion. nie
>> musisz dawac mi miliona, zebym miala milion.
>
>> na razie zagadnienie sztucznej inteligencji, bioinzynierii, wspolpracy
>> mozgu z komputerem, inzynierii genetycznej jest w powijakach, ale w
>> przyszlosci da sie stworzyc organizm doskonalszy od nas.
>> niekoniecznie oparty na zwiazkach wegla. pozbawiony naszych wad.
>
> Przecie? to nie ten przyk?ad! Jak dam Ci 20000z?, a Ty za jaki? czas
> b?dziesz mia? 1000000z?- to znaczy, ?e_reszt?_Ci_kto?_da?. Nie mo?na z

wcale nie. to znaczy ze zrobilam z 20000 duzo wiecej - inwestujac,
ryzykujac, whatever. a to znaczy, ze moge zrobic jeszcze wiecej z tego,
co mam.

> niczego zrobi? czego?- a Ty uparcie powtarzasz, ?e mo?na. Fizyka nam na to
> daje sporo dowod?w- a postaci praw zachowania energii, p?du czy ?adunku.
> Nawet, jak cz?owiek stworzy maszyn?, kt?ra b?dzie zdolna do ewolucji (ju?
> takie s?- cho? w bardzo prymitywnym stopniu- robi si? eksperymenty z
> ewoluuj?cymi programami komputerowymi)- to i tak b?dzie on mniej
> skomplikowany od cz?owieka. Nie ma powodu przypuszcza?, ?e ewolucja jest

dlaczego mniej? bedzie bardziej skomplikowany. kwestia punktu wyjscia.
owczesne sieci neuronowe beda mniej skomplikowane. za lat 50 -
niekoniecznie. za jakis czas pewnie byle aplikacja na iphonie przejdzie
test turinga. czemu nie?

> procesem, kt?ry trwa do niesko??zono?ci, albo ?e od zera do czego? bardzo
> skomplikowanego. Skomplikowanemu uk?adowi kto? t? "komplikacj?" przekaza?. A
> nie m?g? jej przekaza? wi?cej, ni? sam mia?.
> Z tego, co napisa?e? wynika, ?e cz?owiek ewoluuj?c prze?cignie swego
> Stw?rc?.

jesli ktos widzi swiat przez pryzmat stworcy - to nie, nie przescignie.
zapewne stworca wczesniej wyciagnie wtyczke.
jesli ktos wylacza role stworcy - to i tak nie przescignie tego -
wyimaginowanego wtedy - tworu. zbyt ulomni jestesmy i wykonczymy sie
wczesniej. sami. no, chyba, ze ulepszymy czlowieka ingerujac w proces
ewolucji. wtedy tak, przescigniemy wlasna wyobraznie i hipotetyczny byt
doskonaly:)

> Wiesz, to s? nasze rozwa?ania ?e tak powiem- filozoficzno- akademickie.
> Jednak naprawd? trudno mi uwierzy?, by?my kiedy? mogli by? wi?ksi od naszego
> Stw?rcy.
>

wierze... nie wierze... wierze... nie wierze...

>>
>> btw. czy czlowiek, ktory czegos nie mial, nie moze sie tego nauczyc?
>> czlowiek, ktory nie mial milosci, nie moze pokochac w doroslym zyciu
>> psa? albo dziecka? nie pragnie, zeby dac dziecku to, czego sam nie
>> mial? nie moze nauczyc sie empatii?
>> IMVHO - odwazna teza.
>
> Z ca?? pewno?ci?- nie mo?e tego da?- bo nie ma. Nie b?dzie kocha? psa, czy
> ro?linki. To b?dzie toksyczne- takie, jak wszelkie jego zwi?zki.
>

hm, czyli dziecko, ktorego nikt nie kochal w domu dziecka przyczynia
sie do stworzenia patologicznego spoleczenstwa?

> Napisa?e?, ?e mo?e si? nauczy?. No ok- tyle, ?e czym jest taki proces nauki
> kochania? To proces dawania i brania mi?o?ci. Zauwa?, ?e realnie taki
> skrzywdzony cz?owiek trafia w swoim ?yciu na kogo?, kto b?dzie wyznacza? mu
> punkt zwrotny- bo go pokocha. Poka?e mu, co to mi?o??.

pies swietnie pokazuje co to milosc. dziecko tez. czasami wystarczy
odpowiedzialnosc. z odpowiedzialnosci - wobec wlasnego dziecka lub psa
- rodzi sie przywiazanie. i milosc. nie zyjemy na pustyni. czlowiek
moze sie uczyc obserwujac swiat, wybierajac, ktore wzorce chce
powielac, identyfikowac sie z nimi.
rownie dobrze kochany nad zycie i rozpieszczony bachor moze stac sie
doroslym, ktory nie potrafi dac milosci i morduje koty.


>
> --
>
> Chiron
>
>

--
iusr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

...jak pijane wiewiórki :-D
Szczury juz uciekaja z tonacego okretu
KAŻDEGO Z NAS...
TV Trwam - rocznica katastrofy.
Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »