Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2013-04-10 16:34:40

Temat: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Gdzie mój mózg?!
Nie mogę sobie poradzić z przekonaniem, że moje dziecko powstaje
kosztem mojego mózgu. Bo jak inaczej wyjaśnić, że w ciąży robię się
coraz głupsza? Często brakuje mi słów, gubię myśli... tak, tak -
uprzedzano mnie, że mogę być roztargniona, zapominać itd. Ale nikt nie
uprzedził mnie, że przestanę myśleć!

Nie umiem liczyć. Ot tak, po prostu ta umiejętność zanika. Umiem
dodawać, ale z odejmowaniem już sobie nie radzę na przykład. Poszłam
na kawę i ciacho. Rachunek 26 zł, dałam 50. Otrzymałam resztę i parę
minut myślałam, liczyłam i męczyłam się nad rachunkiem, bo nie
wiedziałam ile tej reszty być powinno i co w takim razie z napiwkiem.
Dziś mówiłam mojemu chłopakowi o naszym dzidziusiu, jaki to on do
zemdlenia słodki etc. i mówię, że ma dziesięć paluszków, na co mój
chłopak przytomnie stwierdził, że z paluszkami u stóp to nawet
dwadzieścia. Byłam szczerze oburzona, że mnie poprawia, bo przecież
policzyłam wszystkie!

To takie drobiazgi, niby to nawet urocze, tylko dać mi różową
sukienkę, kokardkę we włosy i mogę robić za słodką, infantylną
ciężarówkę. Ale to uciążliwe, bo sama na sobie przestaję móc polegać i
zaczyna mi to naprawdę doskwierać... Mówią, że to okres przejściowy,
że w drugim trymestrze to w ogóle będzie zajebiście, tylko mnie się
ten drugi trymestr zaraz właśnie zaczyna, a na razie jest coraz
gorzej, nie lepiej.

Przeczytałam gdzieś, że u mojego maluszka powstaje teraz milion
czegoś tam w mózgu na minutę. Czy to się odbywa w takim tempie,
dlatego, że dzieje się kosztem mojego rozumu?!

...................

Otóż jest ciekawe, że gdy cały nasz wysiłek duchowy na przestrzeni
wieków zmierza do wyodrębnienia się z głupoty i przezwyciężenia jej, w
samym łonie ludzkości głupota zdaje się współżyć z rozumem.
Skład osobowy ludzkości zapewnia głupocie niepoślednią rolę. Ludzkość
składa się z mężczyzn, kobiet, młodzieży i dzieci-już to jedno skazuje
nas na wieczną oscylację pomiędzy rozwojem i niedorozwojem, głupota
odżywa w każdym pokoleniu.
I czyż ona nie jest konieczna do życia, czyż bez niej kobieta
chciałaby rodzić, czy byłby możliwy rozkaz, posłuszeństwo, mechaniczna
praca, czyż kolej, kopalnie, biura, fabryki, mogłyby pracować bez tej
oliwy we wszystkich swoich trybach?
Czyż bez lekkości, lekkomyślności głupkowatej, byłaby do wytrzymania
śmierć? Kondycja ludzka? Wysiłek episteme zmierzający do oczyszczenia
się z głupoty, nie znajduje potwierdzenia w organizacji wewnętrznej
gatunku ludzkiego, gdzie raczej należałoby mówić o podziale ról: jedni
wyrażać mają wyższą, drudzy niższą świadomość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2013-04-12 05:19:21

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 10 kwietnia 2013 18:34:40 UTC+2 użytkownik glob napisał:
> Gdzie mój mózg?!
>
> Nie mogę sobie poradzić z przekonaniem, że moje dziecko powstaje
>
> kosztem mojego mózgu. Bo jak inaczej wyjaśnić, że w ciąży robię się
>
> coraz głupsza? Często brakuje mi słów, gubię myśli... tak, tak -
>
> uprzedzano mnie, że mogę być roztargniona, zapominać itd. Ale nikt nie
>
> uprzedził mnie, że przestanę myśleć!
>
>
>
> Nie umiem liczyć. Ot tak, po prostu ta umiejętność zanika. Umiem
>
> dodawać, ale z odejmowaniem już sobie nie radzę na przykład. Poszłam
>
> na kawę i ciacho. Rachunek 26 zł, dałam 50. Otrzymałam resztę i parę
>
> minut myślałam, liczyłam i męczyłam się nad rachunkiem, bo nie
>
> wiedziałam ile tej reszty być powinno i co w takim razie z napiwkiem.
>
> Dziś mówiłam mojemu chłopakowi o naszym dzidziusiu, jaki to on do
>
> zemdlenia słodki etc. i mówię, że ma dziesięć paluszków, na co mój
>
> chłopak przytomnie stwierdził, że z paluszkami u stóp to nawet
>
> dwadzieścia. Byłam szczerze oburzona, że mnie poprawia, bo przecież
>
> policzyłam wszystkie!
>
>
>
> To takie drobiazgi, niby to nawet urocze, tylko dać mi różową
>
> sukienkę, kokardkę we włosy i mogę robić za słodką, infantylną
>
> ciężarówkę. Ale to uciążliwe, bo sama na sobie przestaję móc polegać i
>
> zaczyna mi to naprawdę doskwierać... Mówią, że to okres przejściowy,
>
> że w drugim trymestrze to w ogóle będzie zajebiście, tylko mnie się
>
> ten drugi trymestr zaraz właśnie zaczyna, a na razie jest coraz
>
> gorzej, nie lepiej.
>
>
>
> Przeczytałam gdzieś, że u mojego maluszka powstaje teraz milion
>
> czegoś tam w mózgu na minutę. Czy to się odbywa w takim tempie,
>
> dlatego, że dzieje się kosztem mojego rozumu?!
>
>
>
> ...................
>
>
>
> Otóż jest ciekawe, że gdy cały nasz wysiłek duchowy na przestrzeni
>
> wieków zmierza do wyodrębnienia się z głupoty i przezwyciężenia jej, w
>
> samym łonie ludzkości głupota zdaje się współżyć z rozumem.
>
> Skład osobowy ludzkości zapewnia głupocie niepoślednią rolę. Ludzkość
>
> składa się z mężczyzn, kobiet, młodzieży i dzieci-już to jedno skazuje
>
> nas na wieczną oscylację pomiędzy rozwojem i niedorozwojem, głupota
>
> odżywa w każdym pokoleniu.
>
> I czyż ona nie jest konieczna do życia, czyż bez niej kobieta
>
> chciałaby rodzić, czy byłby możliwy rozkaz, posłuszeństwo, mechaniczna
>
> praca, czyż kolej, kopalnie, biura, fabryki, mogłyby pracować bez tej
>
> oliwy we wszystkich swoich trybach?
>
> Czyż bez lekkości, lekkomyślności głupkowatej, byłaby do wytrzymania
>
> śmierć? Kondycja ludzka? Wysiłek episteme zmierzający do oczyszczenia
>
> się z głupoty, nie znajduje potwierdzenia w organizacji wewnętrznej
>
> gatunku ludzkiego, gdzie raczej należałoby mówić o podziale ról: jedni
>
> wyrażać mają wyższą, drudzy niższą świadomość.

glupich nie sieja, sami sie rodza. wysilku wymaga madrosc. glupim stajemy sie
bezbolesnie. czesto bolesne sa skutki glupoty, ale to jest insza inszosc. moze jest
tak ze hipotetyczna madrosc stanowi wartosc stala. w zwiazku z tym jesli jast np.
dwoch osobnikow, jeden madry drugi glupi, to ten glupi madrzeje kosztem madrzejszego?
ale trudno zalozyc ze nie moze byc odwrotnie, czyli madry zglupieje i dwoch jest
glupich. czy zatem glupota tez jest wartoscia stala? jasli by przyjac ze swiadomosc
czlowieka jest czynnikiem poza osobowym, istniejacym niezaleznie od naszego ustroju,
to zarowno madrosc jak i glupota sa jakos zmagazynowane a my jedynie siegamy po nie
zgodnie z wola wlasna, lub na skutek jakiegos czynnika zewnetrznego np. boga. czli
wola boska decyduje zarowno o madrosci iak i glupocie. inaczej jakiego mnie panie
stworzyles, takiego mnie masz. wygodne!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2013-04-12 08:03:22

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 10 kwietnia 2013 18:34:40 UTC+2 użytkownik glob napisał:
> Gdzie mój mózg?!
>
> Nie mogę sobie poradzić z przekonaniem, że moje dziecko powstaje
>
> kosztem mojego mózgu. Bo jak inaczej wyjaśnić, że w ciąży robię się
>
> coraz głupsza?

Tzw. "kobieta zdroworozsadkowa" NIGDY nie zdecyduje sie na dziecko. Bo WIE co to
oznacza.
Dlatego natura warunkuje ograniczenie poczytalnosci kobiet (mezczyzn zreszta tez tyle
ze w nieco innym wymiarze) -by uchronic nasz gatunek przed wymarciem. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2013-04-12 11:32:54

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob"

>Gdzie mój mózg?!
Czapka ci się nie zapaliła jeszcze?

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2013-04-12 11:54:18

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 12 kwietnia 2013 10:03:22 UTC+2 użytkownik m...@g...com
napisał:
> W dniu środa, 10 kwietnia 2013 18:34:40 UTC+2 użytkownik glob napisał:
>
> > Gdzie mój mózg?!
>
> >
>
> > Nie mogę sobie poradzić z przekonaniem, że moje dziecko powstaje
>
> >
>
> > kosztem mojego mózgu. Bo jak inaczej wyjaśnić, że w ciąży robię się
>
> >
>
> > coraz głupsza?
>
>
>
> Tzw. "kobieta zdroworozsadkowa" NIGDY nie zdecyduje sie na dziecko. Bo WIE co to
oznacza.
>
> Dlatego natura warunkuje ograniczenie poczytalnosci kobiet (mezczyzn zreszta tez
tyle ze w nieco innym wymiarze) -by uchronic nasz gatunek przed wymarciem. ;)

Kobieta, w sensie plci, powolana zostala do bytu jako "pomoc do rodzenia" jest ona
podlegla mezowi podobnie jak obywatele podporządkowuja sie poleceniom osoby
sprawujacej wladze

sw.Tomasz z Akwinu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2013-04-12 12:09:18

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: ZOŁZA <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-12 13:32, olo pisze:
> Użytkownik "glob"
>
>> Gdzie mój mózg?!
> Czapka ci się nie zapaliła jeszcze?
najpewniej od strony akupy ;) jest on


--
jeden węż, dwa wąże, trzech wężów, czterech wąży ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2013-04-12 12:50:15

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Kwi, 10:03, m...@g...com wrote:
> W dniu środa, 10 kwietnia 2013 18:34:40 UTC+2 użytkownik glob napisał:
>
> > Gdzie mój mózg?!
>
> > Nie mogę sobie poradzić z przekonaniem, że moje dziecko powstaje
>
> > kosztem mojego mózgu. Bo jak inaczej wyjaśnić, że w ciąży robię się
>
> > coraz głupsza?
>
> Tzw. "kobieta zdroworozsadkowa" NIGDY nie zdecyduje sie na dziecko. Bo WIE co to
oznacza.
> Dlatego natura warunkuje ograniczenie poczytalnosci kobiet (mezczyzn zreszta tez
tyle ze w nieco innym wymiarze) -by uchronic nasz gatunek przed wymarciem. ;)

W europie mamy kryzys demograficzny a jednocześnie kobiety i mężczyźni
są coraz bardziej wykształceni i osoby wykształcone nie chcą mieć
dzieci lub niewiele, w Afryce przeludnienie chociaż padają z głodu i
rodzą po dziesięcioro, gdzie nie ma pożywienia, głupota która pozwala
nie przejmować się co będzie.
W Polsce kobiety wyglądają na mądre bo nie rodzą nawet jak głupota
kościoła chce je do tego zmusić. Po wiochach rodzą bezczelnie z
głupoty i nikt nie wie co ma z tym czymś wogóle zrobić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2013-04-12 13:21:19

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 12 Apr 2013 01:03:22 -0700 (PDT), m...@g...com
napisał(a):

> Tzw. "kobieta zdroworozsadkowa" NIGDY nie zdecyduje sie na dziecko. Bo WIE co to
oznacza.

Tylko niektóre kobiety przypisuja swą głupotę ciąży - a jets inaczej nieco,
w ciąży one po prostu DOSTRZEGAJĄ swą głupotę. Czyli w ciąży dopiero
zmądrzały 333-]
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2013-04-12 13:26:57

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 12 Apr 2013 04:54:18 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):

> W dniu piątek, 12 kwietnia 2013 10:03:22 UTC+2 użytkownik m...@g...com
napisał:
>> W dniu środa, 10 kwietnia 2013 18:34:40 UTC+2 użytkownik glob napisał:
>>
>>> Gdzie mój mózg?!
>>
>>>
>>
>>> Nie mogę sobie poradzić z przekonaniem, że moje dziecko powstaje
>>
>>>
>>
>>> kosztem mojego mózgu. Bo jak inaczej wyjaśnić, że w ciąży robię się
>>
>>>
>>
>>> coraz głupsza?
>>
>> Tzw. "kobieta zdroworozsadkowa" NIGDY nie zdecyduje sie na dziecko. Bo WIE co to
oznacza.
>>
>> Dlatego natura warunkuje ograniczenie poczytalnosci kobiet (mezczyzn zreszta tez
tyle ze w nieco innym wymiarze) -by uchronic nasz gatunek przed wymarciem. ;)
>
> Kobieta, w sensie plci, powolana zostala do bytu jako "pomoc do rodzenia" jest ona
podlegla mezowi podobnie jak obywatele podporządkowuja sie poleceniom osoby
sprawujacej wladze
>
> sw.Tomasz z Akwinu

A nowsze autorytety jakieś znasz?
http://www.katolik.pl/jan-pawel-ii-o-geniuszu-kobiet
y,1660,416,cz.html
:->

--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2013-04-12 13:27:32

Temat: Re: Głupota potrzebna do przetrwania gatunku.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 12 Apr 2013 14:09:18 +0200, ZOŁZA napisał(a):

> W dniu 2013-04-12 13:32, olo pisze:
>> Użytkownik "glob"
>>
>>> Gdzie mój mózg?!
>> Czapka ci się nie zapaliła jeszcze?
> najpewniej od strony akupy ;) jest on

To się żopa nazywa.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

TVP Kultura puscila dzis "Ucieczke z kina Wolnosc"
przeglad prasy
Brak aborcji.
Przeczytałem wszystkie całkiem dojrzałe komentarze i ani jednego pozytywnego.
Stare porzekadło.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »