Data: 2019-02-23 08:52:31
Temat: Re: Koniec z zażywaniem lekarstw.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ilona pisze:
> On 2019-02-21 21:24, LeoTar Gnostyk wrote:
>> Ilona pisze:
>>> On 2019-02-21 19:37, LeoTar Gnostyk wrote:
>>>> Byłem ZMUSZANY przez psychiatrów do udzielania pod presją
>>>> odpowiedzi na pytanie: Czy jest pan chory? Czułem cały czas
>>>> zagrożenie tym, że jeżeli odpowiem, że nie czuję się chory i nie
>>>> będę brał lekarstw, to mnie zamkną w psychiatryku. A w psychiatryku
>>>> panuje atmosfera gorsza niż w więzieniu. Szczególnie przemoc
>>>> psychiczna. Polecam dlatego ten filmik:
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=MaDyJ69ewuI&feature=
youtu.be&fbclid=IwAR03jzM1MZ-vPFUkcY1Eg11fZIM3YxZdaF
FqkUnVCmu36j1JeikIGl6le94
>>> Na pytania o stan swojego zdrowia, odpowiadaj, że nie jesteś lekarzem :)
>>> //chyba, że jesteś.
>> Nie, nie jestem lekarzem, ale miałem i mam z medycyną akademicką wiele
>> wspólnego. Kiedyś, w zamierzchłych już czasach studiowałem anatomię i
>> fizjologię w ramach Indywidualnego Programu Studiów na Elektronice.
>> Jestem inżynierem elektronikiem dość wszechstronnie wykształconym, nomen
>> omen, we Wrocławiu. Znam się na elektronice, informatyce (nie mylić z
>> kodowaniem) i komputerach, mechanice, hydraulice, pomiarach, wpływie
>> szumów na stabilność systemów. Studiowałem tez fizykę a także neurologię
>> i pedagogikę na potrzeby rehabilitacji syna. Traktuję każdy żywy
>> organizm jak jeden wielki system sterowania, którym zarządza Umysł
>> podtrzymywany - niczym software w komputerze - przez materialny mózg.
>> Umysł i mózg to rozległy system sterowania niczym Internet a pobiera
>> informacje z doświadczenia fizycznego za pomocą sensorów oraz koryguje
>> swój stan wewnętrzny i zewnętrzny za pomocą motorów różnej maści. W
>> każdym systemie sterowania najgrożniejszym czynnikiem wpływającym na
>> stabilność systemu są zakłócenia, lub ogólniej szum, który uniemożliwia
>> stabilne działanie systemu (automatu) w zakresie takich wartości
>> sygnałów z sensorów, które uniemożliwiają wydobycie informacji użytkowej
>> z szumiącego tła. Jestem więc w pewnym sensie lekarzem, który poszukuje
>> przyczyn/y powstawania szumu w organizmach; zjawisko to dotyczy nie
>> tylko ludzi ale my jesteśmy gotowi aby je wyjaśnić dzięki zdolności do
>> porozumiewania się.
> Ostatnimi czasy, wobec pojawiania się co raz to większej liczby znaków
> zapytania w zakresie funkcjonowania ludzkiego organizmu, czy szerzej
> człowieka w ogóle, jako wyłącznie autonomicznego tworu, zarysowuje się
> nieśmiało pogląd, że człowiek, (i nie tylko), jest częścią większej
> całości.
Od dawna tak twierdzę. Jako jednostki służymy (S)Twórcy (Bytowi,
Logosowi, Umysłowi kosmicznemu, Kosmosowi, Świadomości) do dostarczania
Mu wiedzy o nim samym poprzez nasze indywidualne życiowe doświadczenia,
które są niepowtarzalne. Dzięki temu gromadzi ten Umysł wiedzę o samym
sobie w celu kompletnego samopoznania dzięki continuum do którego zbliża
się dzięki pracy jednostek stosujących... przemoc. Ze stanu kompletnej
nieświadomości ku pełni świadomości o samym sobie. Przełomem będzie, a
właściwie już się przełom dokonał, uświadomienie sobie przez ten Umysł
DLACZEGO dokonywał przemocy i co zmienić by przemoc wyeliminować.
> Postulował to juz niejaki Carl Gustav Jung, jako zbiorowa nadświadomość.
> Łączy sie to bezpośrednio ze współczesną teorią pól morficznych, czy
> morfogenetycznych a to, bezpośrednio ze strukturami pola, opisywanymi
> przez Siergieja Łazariewa.
Jak zwał tak zwał. Zamysł jest wspólny: zrozumieć. A Siergieja Łazariewa
będę musiał poczytać chociaż bardzo mi brakuje czasu na lekturę dodatkową.
> tu o polach morficznych, jako elemencie sterowania niewykonalnym
> metodami cybernetyki/automatyki :
Ja nazywam to Świadomością zbiorową, chyba tak samo jak Jung. A systemy
techniczne to tylko niedoskonały obraz organizmu Człowieka-Kosmosu,
które zostały przez nas zbudowane na wzór i podobieństwo nasze. Ludzie
dochodzili do tych rozwiązań stopniowo obserwując i analizując samych
siebie w nadziei, że maszyna nas kiedyś zastąpi i uwolni nas od upływu
czasu pozwalając na działalność stricte umysłową. Byśmy mogli
wykorzystać w pełni potęgę i możliwości Umysłu zbiorowego (Świadomości
zbiorowej, (S)Twórcy).
> "To jest szpak!
> Ptak z rodziny szpakowatych.
> Wiele gatunków żyje na otwartych przestrzeniach i tworzy duże stada.
> W takim stadzie ptaki zmieniają kierunek lotu jednocześnie,
> bezopóźnieniowo, nie zderzając się, jakby kierował nimi jeden umysł.
> Nie jest to już stado pojedynczych ptaków a jeden wielki
> samoorganizujacy się organizm.
> Nie istnieje żadna fizyczna możliwość, by każdy jeden ptak, tak szybko
> zbierał bodzce z otoczenia, przetwarzał je i koordynował swoje ruchy tak
> aby stado osiągneło tak idealną synchronizacje.
> Nasuwa się pytanie, co łaczy te ptaki w jeden organizm, co nim kieruje?"
>
> dalej tutaj:
> https://www.youtube.com/watch?v=hoUetu2sdkc&feature=
youtu.be&t=10
Utopia, którą proponuję, jest również takim jednym wielkim organizmem,
którym rządzi świadomy, odpowiedzialny i twórczy chaos. Bo świadomy
chaos to najdoskonalsza i najtrwalsza struktura organizacyjna. Powołam
się jeszcze raz na da Rafała Brzeskiego, który omawia najtrwalsze i
najtrudniejsze organizacje sił specjalnych. Według niego, i nie tylko
niego, struktura płaska bez głowy, czyli wszyscy równi i partycypujący w
organizacji, każdy na miarę swoich możliwości, tworzą samorządną i
najlepiej uporządkowaną strukturę.
Tak samo jest w rodzinie, podstawowej komórce społeczeństwa. Jeżeli
każdy dokłada odpowiedzialnie to co ma najlepszego, bez tworzenia
tajemnic i bez manipulacji, to rodzina przestaje być zaczątkiem
dysfunkcji a staje się partnerem dla innych rodzin. Nie ma mowy o
partnerstwie w społeczeństwie jeżeli nie ma partnerstwa w rodzinie. A
nie ma partnerstwa w rodzinie bez równości płci. I każdy ma robić to co
potrafi najlepiej - jednym słowem kooperatywa, włączając w to dzieci.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
http://leotar.eu/ - ocenzurowana
|