W dniu 2017-09-21 o 09:15, XL pisze:

>
> Przypominam, że to Kościół zapoczatkował jakiekolwiek kształcenie ludzi -
> nikt inny.

I jak nikt inny blokował kształcenie ludzi. Dostęp mieli tylko nieliczni
i wybrani, nie wspominając, że to kościół decydował czego można się
uczyć, a czego nie można.
W tym zakresie wiele się nie zmieniło do dzisiaj.
Nie sposób oszacować jak bardzo kościół opóźnił rozwój naukowy. I nadal
opóźnia - wystarczy przejrzeć obecną podstawę programową jak i naciski
ze strony kościoła na blokowanie wykorzystywania praktycznych aspektów
nauki. Choćby in vitro.

> I wszelkie naukowe ośrodki.

Gdyby nie kościół, to byłyby świeckie.

> I jest jedynym trwałym nośnikiem
> kultury w ciężkich czasach.

Bzdura. Zanim napiszesz bzdurę trochę poczytaj o historii.
W ciężkich czasach kościół zachowuje się albo oportunistycznie, albo
bierze czynny udział. Zawsze ustawia się tak, jak wieje wiaterek
historii - frontem do kasy.

> Inteligencja oczywiście się od niego potem
> odcina,

Ciekawe dlaczego inteligencja się _potem_ odcina? :>
Czyżby była bardziej wyedukowana i zdaje sobie sprawę z tego, co kościół
wyprawia(ł) w ciężkich czasach?
Czyli doskonale wiesz o co chodzi i bezczelnie manipulujesz. Watykan ci
za to płaci?

> ale wystarczy kolejna zawierucha i wszystko sie samo weryfikuje :->

No i się wyjaśniło dlaczego kościołowi zawierucha jest na rękę :)

>> Przecież jest jeszcze psychologia transpersonalna i neojungizm.
>> To na czym ja się wychowałem, nawiasem mówiąc. Nie na Gramscim czy Marcuse.
>
> Pierdoły. Jaka tam z Ciebie Inteligencja. Wykształciuch z Ciebie - nie
> ubliżając, bo ze mnie też. Inteligencji jeszcze z 200 lat nie będzie.

Podziękuj kościołowi, że nie zalicza cię do inteligencji i podtrzymuje
ciemnogród.
Całe szczęście, że inteligencja nie przejmuje się opinią kościoła, bo by
się dowiedziała, że nie jest inteligencją :)

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr