Data: 2006-04-24 13:27:21
Temat: Re: Kości
Od: Marsjasz <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JaMyszka napisał(a):
> maf napisał:
>
>> Wczoraj w sklepie widzialem kosci, takie duze, chyba wolowe.
>> Pamietam, jak bylem maly, mama gotowala na takich kosciach /dziabnietych
>> przez pol/ zupe, np pomidorowa.
>
> Bo treść tej zupie nadawał szpik z tych kości:)
> Sam szpik jest wyśmienity:)
> Kidyś Ellea sprzedawała takie kości pokrojone w plasterki (w cenie ok. 50 gr).
> Kupowałam je sobie i szpik wyjmowałam i za radą Neli Rubinstejn, dokładałam go
> do farszu mięsnego do kołdunów - "W chwili, gdy go rozgryzamy, gorący płynny
> szpik powinien wytrysnąć wprost na nasze podniebienie. Jest to coś pysznego".
>
> im go podam:)
>
wlasnie sobie uzmyslowilem ile czasu nie wysysalem szpiku...
pedze po kosci...
pozdrawiam
Mars
|