Pan Pszemol napisał:

>>> Widzę że nie wygooglałaś - mleko UHT w Stanach jest niepopularne.
>>> Przyznaję, że nie widziałem w Stanach jak tam długo żyję...
>>> Napewno jest gdzieś UHT jak dobrze poszukasz, ale musisz poszukać.
>>> Natomiast takie nie obrabiane termicznie jest w butelkach
>>> 3,8l (1galon) trzymane schładzone w każdym sklepie...
>>
>> A w innych opakowaniach nie mają?! Mleko, zwłaszcza z nieprzedłużoną
>> trwałością, to ja bym może kupił, ale w butelce półkwarcianej. Galon
>> mleka jest mi całkiem na nic. To samo z domowym zwierzem mlekodajnym.
>> Gdyby jakaś dżersejka wielkości bożej krówki, to może...
>
> Bożych krówek w USA mało... Tutaj wszystko ma rozmiar XL ;-)
>
> Np. googlając mleko UHT wpadł mi w rękę komentarz, że w USA
> przemysł mleczarski korzysta w >80% z mleka dostarczanego
> przez MAŁE, rodzinne gospodarstwa rolne o średnim pogłowiu
> 117 krów mlecznych :-))) 117 krów to dla nich małe "rodzinne"
> gospodarstwo :-)

W dzieciństwie lubiłem oglądać filmy o tych rodzinnych gospodarstwach
i o parobkach trudniących się pasaniem krów. Krewki i kłotliwy ten
ludek być potrafi. Tu u nas, jeśli kto posiada choćby jedną dżersejkę,
a niechby tylko w planach, to też czuje się zobligowany do takego stylu
bycia.

--
Jarek