>ladnie, bardzo ladnie Krysiu!
>
>
>a ja na kolacje mam rosol z polskiego kurczaka, polskiej
>marchewki,pietruszki, pora, selera, polskiej wody, soli z Wieliczki.
>ugotowane w polskim emaliowanym saganie, na polskiej kuchence i chyba
>polskim pradzie.
>zjedzone bedzie przez polska wyglodniala para w boleslawieckich miskach.
>
>
>Mechcia patriotka
>
dobra , dobra!
Moje sagany - polskie
widelce, lyzki i noze - jeszcze slubna zastawa (Gerlach), nawet
serwetki mam polskie. Talerze tez.zgapilam sie tylko z sola...:(
piwo w polskich szklankach (ostanie dwie...)

Krysia, przyrzekajaca poprawe

P.S. A skad wiesz, ze ten kurczak to Polak?
K.T. - starannie opakowana