Data: 2009-07-14 16:31:46
Temat: Re: Koszenie z pradem czy bez?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jh" <N...@r...kielce.pl> napisał w wiadomości
news:h3i9ji$58h$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Druid29" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:h3i6de$ska$1@news.onet.pl...
> > A ja sobie koszę chińczykiem z OBI o mocy 1 KM, bez rękawic, kierownicy,
> > pasków, przyłbicy na paszczy;
>
> Twoja strata :) Przy mojej mocno zarośniętej działce, gdzie nie wiadomo co
> sięczai w zaroślach koszenie bez czegoś nad oczami to ryzyko IMHO. Reszta
to
> kwestia własnych upodobań.
>
> > drgania nawet nie sa uciążliwe...
>
> Mnie przeszkadzają.
>
> > Jeśli masz drgania, to zapewne żyłkę trzeba wyciągnąć z głowicy bo się
> > starła i brak wyważenia powoduje drgania.
>
> Nie koszę żyłką, tylko nożem. Ale te drgania to z silnika, nie z głowicy
> koszącej.
>
> > Ja zmieniłem żyłkę na porządną bo kitowa chińska za szybko poddawała się
w
> > kontakcie z kamieniami i betonem.
>
> Najpierw muszę te ponad centymetrowe zielska wyciąć, potem założę głowicę
z
> żyłką.
>
> Jacek
Oczy są tylko raz dane...
|