ja na ipp co jakis czas czytam pochwaly pod katem krakowskiego baru momo.
to jest bar ekologiczny, wegetarianski. w przeciwienstwie do 3-ech
krakowskich veg jest podobno rewelacyjny, szczegolnie jezeli chodzi o tych
co chca wiedziec co dokladnie w talerzu piszczy i czy w skladzie jest. np.
mleko, cukier i inne wynalazki czy nie.

opis z vege.pl:
Wegetarianski Bar Ekologiczny MOMO
ul. Dietla 49 (przy ul. Krakowskiej)
31-054 Kraków

Opis:
* otwarte od 8 rano do 20.00
* mila obsluga, bardzo smaczne dania, ceny bardzo przystepne
* w ulotce napisano: Bar MOMO zaprasza na niebanalne potrawy kuchni swiata
oparte na naturalnych produktach z upraw ekologicznych. Nie uzywamy w
naszej kuchni miesa, ryb, jajek, pólproduktów, zup i sosów w proszku,
mikrofali.

wiec jesli ktos ma okazje to zachecam do wstapienia. niestety nie mam
pozbieranych wszystkich opisow jedzenia stamtad, ale co mam to cytuje. opis
samego lokalu pomine jakoze najbardziej pewnie was interesuje jedzonko :)

'Spozywalem tam dzisiaj. Swietne pierogi Momo (tybetanskie, z warzywami,
gotowane na parze, czekamy 15 minut), serbski deser o nazwie Zyto
robiony z pszenicy, bardzo dobra kawa. Ogolnie bardzo smacznie i
przyjemnie. Zdrowa konkurencja dla slynnej "Vegi".'

'niewiarygodne... zawartosci menu nie bede dokladniej opisywal, aby
slinotoku ponownie nie wzbudzic ;-) ale to co jadlem czyli nalesnik
"jakastam masala" [wyjasnilo sie w dyskusji ze MASALA DOSA] z maki z
brazowego
ryzu (wow!) z farszem ziemniaczano groszkowym
chyba, pikantnym sosem orzechowym i zupka soczewicowo - kalafiorowa
chyba
- bylo mniam! takze salatki - marchwiowa z kielkami slonecznika i mix
roznych fasolek. brazowy ryz z soczewica tez dawal rade - wedle oceny
wspolbiesiadnika. [...] lokal oceniam w skali 100 na 100. no, ceny moglyby
byc zdecydowanie
nizsze, ale taki jest chyba koszt specjalistycznej gastronomii ktora
dziala wedle karteczki przyklejonej na oknie ("czego nie uzywamy w
naszej kuchni: miesa, gotowych dan, rafinowanych produktow typu
oczyszczana maka, cukier, sol, rafinowane oleje (...) kuchenki
mikrofalowej. jestes tym co jesz")'

a propos MASALA DOSA:
'Za moich wizyt byl tylko ziemniaczany, ale za to z czarnuszka'

'A probowales ciasta daktylowego? To niebo w gebie :-))))) Az sie miska do
teraz smieje'

smacznego
pat
jesli sie ktos wybierze niech napisze jak wrazenia. ja tam marze ze kiedys
tam zabladze, choc do krakowa mi nie najblizej :)
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/