Data: 2009-01-14 12:16:13
Temat: Re: Kredka na ścianie - da się usunąć?
Od: "gdaMa" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzyń, dzyń, dzyń... dzyń, dzyń, dzyń, dzwonią dzwonki sań,
a Mikołaj... tfu... *Qrczak* też... dzwoni swymi zębami:
> A samej, czy dosmaczonej keczapem czy musztardą?
Na szczeście (dla niej) niedosmaczanej.
Tłuszcz z kiełbaski + ketchup czy musztardę na malowanej 2 tygodnie
wcześniej ścianie mogłby nie przeżyć tatuś, wcześniej mordując małoletną
artystkę...
> Qra, jak dobrze mieć dzieci nieutalentowane plastycznie :-)
Taaaaaa, tylko dlaczego to tak nierówno rozdają - jedni dostają antytalent
plastyczny a drudzy artystę z nieograniczonymi pokładami ekspresji...
--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa* i dwoje artystów...
jedno szkicuje wszystko co w oko wpadnie i na wszystkim co pod ołówek
podlezie, a drugie maluje na podłodze, ścianie, ubraniu... byleby nie na
papierze... papier służy do pocięcia / podarcia na mikroskopijne
kawałeczki...
|