Użytkownik "topek" napisał:
> przejzalem troche archiwum i w sumie moglbym podjac decyzje na podstawie tego
> co przeczytalem, ale wiadomo, ze firmy wypuszczaja coraz to nowe modele.

Jasne, różniące się jedynie mocą, funkcją szybkiego grzania tłuszczu,
ewentualnie coraz to droższymi filtrami, zabijającymi się z różną szybkośćią.

> Bede smazyl z raz na tydzien (frytki moze jakis mrozony cordon bleu) i
> chcialbym jak najlatwiej, najszybciej i najrzadziej wymieniac olej i myc to
> ustrojstwo :) Oczywiscie bez przegiec, ale sa moze urzadzenia ktore sobie
> lepiej z tym radza.
> Mycie tez powinno byc proste i bez zakamarkow.

Kup sobie jakąś zwykłą frytkownicę i ciesz się z niej. Chyba że musisz wydac
400zł żeby czuć się lepiej.
Osobiście uważam że frytkownice z głebokimi koszami sprawdzają się lepiej niż te
z płaskim, niezbyt głebokim koszykiem.
Skoro chcesz używac frytkownicy do okazjonalnego smażenia, niewielkiej ilości
dań, to nie ma co przepłacać.np.:

Moulinex,
http://www.allegro.pl/item199074337_frytkownica_moul
inex_akg_243_hurtownia_aga_tychy_.html
Philips,
http://www.allegro.pl/item199147451_frytownica_philp
s_hd_6105_nowa_gwarancja_2_lata.html

http://www.allegro.pl/item199810450_super_frytkownic
a_dla_ciebie.html

... cokolwiek. Mi kilka lat sprawdza się Clatronic, najzwyklejszy.
POzdrawiam

--
________________________________
-=Elwood=-