Data: 2003-06-27 05:48:55
Temat: Re: Kryzys przedmałżeński - ratunku!
Od: m...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Natłok problemów, nieporozumień i kompromisów spowodował, że zacząłem mieć
> dosyć. Zaczęły się wątpliwości, czy ja tego faktycznie chcę, czy to
> faktycznie jest to co chciałem. Kiedy sam sobie zadaję konkretne pytanie,
> czy chcę z nią być - odpowiedź brzmi TAK!, chodzi mi o te wątpliwości.
Ja nie miałam wątpliwości, ale wiem że targały one moim mężem i kilkoma moimi
znajomymi (co ciekawe tylko mężczyznami), którzy w tej chwili też już są po
ślubie. Nikt nie żałuje :) To całe przygotowanie do ślubu jest olbrzymim
wyzwaniem i niejako sprawdzianem dla Was, czy umiecie się dogadać, ustalać
kompromisy między sobą i rodzicami, którzy też mają jakąś swoją wizję tego
Waszego dnia. Rozmawialiśmy kiedyś z przyjaciómi na temat tych wątpliwości
(zresztą podobną opinię spotkałam później w książkach W.Trobischa), że jest to
wynik obaw męskiej połowy związku przed utratą wolności. Zyczę pomyślnego
zaliczenia tego przedmałżeńskiego sprawdzianu i trzymam za Was kciuki :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|