Data: 2002-07-19 10:01:04
Temat: Re: Krzywdzenie siebie
Od: "shantih" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rusalka" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ah1hq4$esv$1@nettle.mcnet.pl...
> Jak to jest?
> Jedno sie zameczaja psychicznie dolujac bez sensu, inni samookaleczaja a
> jeszcze inni inaczej to robia. Kazdy ma swoj wlasny pomysl. Czy
> krzywdzenie samego siebie pomaga przetrwac dreczace mysli?
> Ktos tak kiedys mial?
> --
> Rusalka
>>Witaj :)
Krzywdzenie siebie moze pomagac, i owszem. Latwiej jest nienawidzic siebie,
niz przyznac sie, ze nienawidzi sie innych - w koncu to tabu spoleczne. A
juz najtrudniej uswiadomic sobie, ze odczuwamy agresje do bardzo bliskich
osob, np. rodzicow, choc potrafia bez skrupulow krzywdzic nie gorzej niz
obcy. Autoagresja pozwala uciec od...siebie. Na chwile.
Barbara
|