Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-m
ail
From: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Date: Wed, 9 Oct 2002 14:50:38 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 27
Message-ID: <ao18vi$nrl$1@news.tpi.pl>
References: <anuhe5$ics$1@news.tpi.pl> <ao105v$7s0$1@news.onet.pl>
<ao152q$304$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1034168119 24437 217.98.79.66 (9 Oct 2002 12:55:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Oct 2002 12:55:19 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:160373
Ukryj nagłówki
"Słoneczko" w news:ao152q$304$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> Przez niego nie potrafię zaufać facetowi. Boję się, że kolejny
> też mnie zrani. I nie potrafię tego zrozumieć, bo przecież
> dawałam z siebie wszystko...
Pamietam jak kumpele zostawil facet. Jak ona strasznie cierpiala! Ilez
nocek przeplakala! Mowila, ze najgorszym jest to iz przyszlo to tak
nieoczekiwanie. Bylo wszystko OK, a on nagle wyskakuje, ze to koniec. Od
tak po prostu! Wszyscy znajomi oczywiscie ja pocieszali - "tego kwiata to
pol swiata", "widac nie byl ciebie godzien", "czas leczy rany" i takie
tam. Druga oczywistosc - ona byla na to glucha - "latwo wam mowic", "nie
rozumiecie mnie" itd. :) Ja osobiscie (juz prywatnie) pocieszalem ja
przez kilka kolejnych miesiecy ;) Wreszcie na horyzoncie pojawil sie
kolejny facet. Zaczalem jej dodawac otuchy, wspierac, radzic... Wlasciwie
goscia podrywalismy oboje ;-P No i juz od... ponad roku sa razem :)) Z
gosciem zwiazala sie nim rok minal od czasu gdy tamten ja zostawil.
Zapytalem ja, czy czasem ich porownuje. Powiedziala, ze jasne. Moje
kolejne pytanie bylo - czy nadal zalujesz, ze tamten cie zostawil? I
odpowiedz... teraz to jestem mu wlasciwie wdzieczna :) Jaki z tego moral?
Niech dopowiedza motyle... ;)
pozdrawiam
Greg
|